Poseł PiS Krzysztof Zaremba w PR Szczecin do prowadzącego rozmowę: „Witam pana, a dla członków Platformy Guten Morgen”. Nie powitał jednak sympatyków swojej partii, że nie wspomnę o radiosłuchaczach. Miało być dowcipnie, a wyszło jak wyszło, czyli kiepsko.
* * *
Prezes WFOŚiGW w Szczecinie Jacek Chrzanowski wygrał proces sądowy ze szczecińską radną, która musiała go przeprosić za zniesławienie, jakiego dopuściła się na łamach portalu społecznościowego. Jakoś o swojej przegranej radna nie poinformowała na fb.
* * *
Znany szczeciński „pośrednik mieszkaniowy” i weteran w tej branży (czytaj: pomogę ci w zamianie mieszkania, ale potem nie dostaniesz ani grosza, że o innym lokalu nie wspomnę) Jacek K. z Pogodna przegrał po ośmiu latach sprawę o wyłudzenie mieszkania. Prawomocny wyrok zapadł rok temu i jakież było zdziwienie oszukanej kobiety, kiedy kilka dni temu odwiedziła ją pani Katarzyna K.-J., która przedstawiła się jako „komunikacja interpersonalna, negocjacje, twórczość, autoprezentacja” (cytat z wizytówki), która w imieniu naciągacza przyszła do niej, by oddała cwaniakowi 55 tys. zł. Po moim telefonie do pani negocjator, ta przysłała mi SMS-a, w którym napisała, że wycofuje się ze sprawy, gdyż nic chce mieć nic wspólnego z wampirem emocjonalnym, czyli ze mną.
* * *
Znany szczeciński pieniacz sądowy Zbigniew Domian stwierdził przed sądem, że wraz ze służbami specjalnymi przejmowałem nad morzem (po zmianie ustroju) państwowe ośrodki wypoczynkowe. Przedtem twierdził, że razem z panią sędzią Sądu Okręgowego w Szczecinie (nazwisko oszczędzę) działam w „układzie zamkniętym” i gloryfikuję przestępczość w szeregach wymiaru sprawiedliwości. Domian (twierdzi, że skończył prawo) napisał, że prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie nie jest bezstronna w stosunku do jego osoby i doprowadza do fałszerstw w wyrokach sądowych.
* * *
W sobotę (24 bm.) na terenie ośrodka apartamentowego „Blue Mare” w Łukęcinie odbędzie się zebranie mieszkańców z zarządzającą spółką, która chce wyciąć kilkaset drzew pod rozbudowę ośrodka. Mieszkańcy protestują, bo las jest piękny. Zebranie zapowiada się interesująco, więc na pewno na nim się pojawię.
* * *
Na prośbę burmistrz Cedyni Gabrieli Kotowicz zamieściliśmy w czwartek sprostowanie dotyczące mojego „chwaścika” z 17 lutego br. Przypomnę, że burmistrz zamieściła 31 stycznia br. ogłoszenia dotyczące projektu zmian studium zagospodarowania, ale pomyliła daty i nie unieważniła tego anonsu w drugim ogłoszeniu 16 lutego. Zamiast przyznać się do błędu, stwierdziła, że to ja piszę nieprawdę.
Mirosław KWIATKOWSKI