– Jako członek dawnej „Solidarności” odpowiedzialny w Szczecinie za kolportaż ulotek protestuję przeciwko hucpie politycznej, którą zamierza urządzić KOD 13 grudnia! To próba zamachu stanu w demokratycznym państwie! Inicjatorzy wyprowadzania ludzi na ulice, nawoływania do obalenia rządu, powinni stanąć przed sądem.
* * *
– Raport Szlachetnej Paczki o biedzie pokazał, jak naprawdę żyją ludzie w Polsce! Niektórym na dzień musi wystarczyć tylko 1,6 zł, a ten stan upodlenia dotyczy najczęściej seniorów. Upokorzonych przez kolejne rządy, niechcianych w nowoczesnym społeczeństwie. To bardzo przykre, że przestępca ma w więzieniu lepsze warunki i miskę pełniejszą niż niejeden kiedyś ciężko pracujący człowiek. Politycy każdej partii potrafią prawić farmazony w kampaniach wyborczych o tym, że będą zauważać każdego człowieka i mu służyć – jak to wygląda w praktyce, pokazuje ów wstrząsający dokument.
* * *
– Masło zdrożało niemal o 50 proc., inne artykuły spożywcze w większym lub mniejszym stopniu też zmieniły ceny na wyższe, za chwilę będziemy płacić horrendalne czynsze w mieszkaniach komunalnych, już – aż o 100 proc.! – podwyższono opłatę za użytkowanie wieczyste. Jednak rząd mówi nam, że jest deflacja, dlatego waloryzacji emerytur otrzymamy ledwie od 3 do 5 złotych. Nas, seniorów, zawsze można oszukać, bo nie zaprotestujemy, nie wyjdziemy na ulice, tylko w czterech ścianach będziemy ze łzami przełykać suchy chleb.
* * *
– Z zażenowaniem wysłuchałem uzasadnienia sądu w sprawie Romana Polańskiego – był to popis niekompetencji i indolencji naszego wymiaru sprawiedliwości. Skoro teraz na tapecie jest sławny reżyser, to dlaczego z równą mocą nie zostało wszczęte śledztwo w sprawie byłego już wiceministra – szpiega amerykańskiego Roberta Greya? Jeśli minister Ziobro tak lubi grzebać się w przeszłości, może powinien złożyć rewizję wyroku dot. śmierci Barbary Blidy i jako pierwszy zostać przesłuchany.
* * *
– Co nam po nowych technologiach, gdy nagle – tak jak działo się ostatnio – strzeli prąd i niemal 200 tysięcy ludzi musiało siedzieć przy świeczkach. Co nam po cyfryzacji, skoro co rusz zdarzają się takie przypadki, że byle wichura zrywa linie energetyczne, notabene przestarzałe i nieodnawiane. Dlatego dziwi mnie „głęboka cyfryzacja” Poczty Polskiej, która zamierza większość usług sprzedawać internetowo. Czy tradycyjny list z nalepionym znaczkiem to już relikt przeszłości?
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.