Środa, 17 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Jak się zmieniał Szczecin? Okno z widokiem na historię [GALERIA]

Data publikacji: 10 marca 2024 r. 19:37
Ostatnia aktualizacja: 12 marca 2024 r. 07:50
Jak się zmieniał Szczecin? Okno z widokiem na historię
Na zdjęciu dostrzeżemy fragment Konzerthausu przytulonego ścianą do gmachu dzisiejszej Komendy Wojewódzkiej Policji. Fot. Konrad Stanisław SALAMON  

Jeśli się jest fotografem i do tego mieszka się w domu, z którego okien widać miejsce ważne dla historii miasta, to nie pozostaje nic innego jak uwiecznić takie miejsce na zdjęciach. Tak właśnie było w przypadku Konrada Stanisława Salamona – szczecińskiego fotografa, założyciela kultowego zakładu fotograficznego „Minifot”.

Nasz fotograf mieszkał w domu stojącym u zbiegu ulicy Mariackiej z placem Żołnierza Polskiego. Cofnijmy się o jakieś 25 lat. Ulica Mariacka nazywała się wówczas Kleine Domstraße, a plac Königsplatz. Na rogu stała piękna kamienica. Z jej okien widać było Szczecin, jaki znamy tylko ze starych fotografii: jest teatr miejski, Konzerthaus oraz domy stojące na dzisiejszym placu Solidarności. Niestety, wojna i czasy powojenne zmieniły to miejsce, a widok z okna stał się zupełnie inny…

Dziś w miejsce pięknej narożnej kamienicy stoi budynek postawiony na początku lat 60. XX wieku i z tego też czasu pochodzi pierwsze zdjęcie. Następne to już początek lat 70. i 90. XX wieku. Jeśli przyjrzymy się tym zdjęciom dokładniej, to dostrzeżemy na nich spore piętno najnowszej historii miasta.

Na wcześniejszym zdjęciu dostrzeżemy fragment Konzerthausu przytulonego ścianą do gmachu dzisiejszej Komendy Wojewódzkiej Policji. Miał on zostać odbudowany, jednak 5 lutego 1962 roku Wydział Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Prezydium Miejskiej Rady Narodowej ogłosił przetarg na rozbiórkę budynku. Jeszcze w tym samym roku Konzerthaus został rozebrany, a powstały po nim plac przez dziesięciolecia czekał na zagospodarowanie. Dziś z okna narożnego domu widać tam nowoczesną filharmonię zbudowaną w latach 2011-2014.

Na obydwu czarno-białych zdjęciach rzucają się w oczy puste place. Na zdjęciu z resztką Konzerthausu dostrzeżemy łódki postawione z myślą o dzieciach. Zrobiono tam plac zabaw, z którego chętnie korzystali spacerowicze oraz mieszkańcy okolicznych domów. W grudniu 1970 roku stoczniowcy użyli drewnianych łódek jako tarany, którymi spróbowani rozbić solidne drzwi blokujące wejścia do gmachu komendy. Łódki zostały roztrzaskane, a drzwi niezdobyte.

Na tym samym zdjęciu widać tramwaj zdążający przez ulicę Wyszaka w stronę stoczni. Kilka lat później, w roku 1967 jadący tą trasą tzw. trójskład składający się z wagonu silnikowego 4N 241 oraz z dwóch przedwojennych doczep „pulmanów”, weźmie udział w jednej z głośniejszych katastrof komunikacyjnych. Życie straciło w niej piętnaście osób, czterdzieści dwie zostały ciężko ranne, a około 100 kolejnych odniosło lekkie obrażenia.

I wreszcie kolej na zdjęcia kolorowe. Widzimy na nich postawiony w roku 1990 maszt ze statku s/s „Kapitan K. Maciejewicz” pełniącego przez lata rolę szkoły wilków morskich. Zdjęcia pochodzą z roku 1991 kiedy to podczas Dni Morza na cokole pomnika umieszczono dwie pamiątkowe tablice z brązu: od strony południowej z życiorysem „kapitana kapitanów”, a od północnej z historią statku s/s „Kapitan K. Maciejewicz”. Maszt zdemontowano w lutym 2013 roku w celu poddania go konserwacji, po której nie wrócił już na swoje miejsce. Ostatecznie maszt w dniu 4 czerwca 2018 roku został ustawiony na fundamencie w nowym miejscu, tj. po drugiej stronie Odry na bulwarze Gdyńskim.

Warto dodać, że pierwszą lokalizacją masztu było miejsce gdzie mniej więcej stał dawny Stadttheater (Teatr Miejski). Budynek wzniesiono w 1848 roku według projektu Carla Ferdinanda Langhansa. Podczas II wojny światowej został zniszczony, ale nadawał się do odbudowy. Jednak za prezydentury Piotra Zaremby podjęto decyzję o jego wyburzeniu, co nastąpiło dopiero w 1954 roku.

* * *

Zachęcamy Czytelników do zajrzenia do rodzinnych albumów. Na pewno znajdą się w nich zdjęcia będące świadectwem przemian w Szczecinie. Szkoda, aby widoczne na nich budynki i ludzie zostały na kolejne lata w szufladach. Zdjęcia i Państwa wspomnienia chętnie opublikujemy. Razem stworzymy wspaniałą galerię prezentującą przemiany Szczecina na przełomie lat. Kontakt z autorem: krzysztof.zurawski@24kurier.pl. ©℗

Krzysztof ŻURAWSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Krzysztof Baranowski
2024-03-13 09:29:34
zapraszam w podróż do roku 1913 https://www.youtube.com/watch?v=qA27QvFTQ7Q&t=1869s
egoista X
2024-03-12 12:02:44
Gdyby nie Ukraińcy to miasto było by puste - pustawe + ludzie wyjeżdżają ze Szczecina, nie chcą tutaj się męczyć, deptać po kupach, część wyjeżdża do Niemiec by móc tam pracować na Roszczenia Polski od Niemiec za II Wojnę Światową. Wyjazdy zaczęły się od 1989 roku, miédzy innymi od zasłaniającej realne problemy Reformy Administracji Publicznej, jednego ze skutków okrągłego stołu ...
xxx24
2024-03-12 00:37:39
... a po co budować coś nowego, jak można odbudować
@nostalg
2024-03-11 19:57:19
Po co odbudowywać coś gdy można zbudować coś nowego?
Każdy coś wyczytał
2024-03-11 18:31:13
Jedni wyczytali o maskarze w 1970, inni o gaszeniu pożaru, a ja wyczytałem o tych łódkach co to służyły jako tarany do wyłamania drzwi komendy wojewódzkiej.
nostalg
2024-03-11 18:16:00
Aż wierzyć się nie chce, patrząc na stare zdjęcia, jak szybko i lekko można zniszczyć setki lat historii. Patrząc z okna narożnej kamienicy ul. Mariackiej, nadal widzimy pusty plac, który nie przyciąga ludzi, a jest tylko miejscem tranzytowym dla pieszych na Wały Chrobrego. Przecież po wojnie można było odbudować wiele z nieistniejących budowli. Ale za to mamy Przełomy ... a raczej przełamy podziemne.Tak jakby nie było innych miejsc na takie muzeum.
70 bis
2024-03-10 23:46:19
Ja 7 lat pamiętam jak paliła się partia , ludzie stawiali na węże strażackie blokując dopływ wody, pamiętam , gdy zaczęli strzelać , ludzie zaczęli uciekać do kamienic ,pl Orła i okoliczne budynki , część bram było zamkniętych . jeszcze - ktoś zastrzelił stojącą na balkonie dziewczynkę . Potem nastał Gierek i słynne " pomożecie " Polacy znów uwierzyli . kiedy się obudzimy z tego " hoholego tańca" ?
cofnijmy się
2024-03-10 21:52:20
no to się cofnijmy o te 25 lat - was tam nie ma, jest nieliczna polonia w Niemczech, wielu jej działaczy zginie jeszcze przed końcem 1939 roku... Celem Niemców jest eksterminacja wszystkich Polaków - Hitler mówi o tym otwarcie w sierpniu 1939 roku przywołując wprost ludobójstwo Ormian... i tyle z tego Königsplatz jest...
I pomyśleć, że
2024-03-10 21:13:48
w tej starej zabudowie postawiono chłodnię miejską z białej, falistej blachy.
1970
2024-03-10 20:05:13
17 grudnia 1970 roku na tym placu doszło do masakry. Na rozkaz Gomułki i Jaruzelskiego milicja i wojsko strzelało do protestujących szczecinian z wielu zakładów pracy. Zabito 12 osób , a 120 zostało rannych. Komuniści z PZPR nie strzelali w nogi. Oni celowali tylko w głowy i klatki piersiowe, bo chcieli zabijać. Rannym pomagał odważny personel z przychodni na ul. Starzyńskiego.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA