- JEST mi przykro, że najpierw poprzednia władza, czyli Platforma Obywatelska, a teraz obecna - Prawo i Sprawiedliwość, zaprzepaściły idee Solidarności. Przecież wszyscy ci ludzie pochodzą właśnie z tego związku, razem spali na styropianie, razem byli internowani. A teraz trwa między nimi wojna. Niestety, animozje pomiędzy politykami wpłynęły też na nastroje w społeczeństwie, a nawet dzielą rodziny. Widzę to u swoich bliskich. Kiedyś wszyscy ekscytowaliśmy się tym, co zrobili dla Polski - Jurczyk, Wałęsa, Krzywonos, nosiliśmy z dumą w klapach znaczki Solidarności, niektórzy kolportowali prasę podziemną. A teraz, szkoda mówić, każdy popiera inną partię i nie potrafi uszanować odmiennych poglądów. Nie wiem, jak w takiej atmosferze zasiądziemy do wielkanocnego śniadania. Myślę, że nie jesteśmy odosobnioną rodziną. Przecież cały naród jest podzielony. To takie smutne.
* * *
- W wyjaśnieniu katastrofy smoleńskiej z całą pewnością mogli by pomóc Amerykanie, bo na pewno mają zdjęcia satelitarne, jednak z jakichś powodów milczą. Czy przypadkiem nie dlatego, że sprawa jest tak kontrowersyjna, że mógłby wybuchnąć skandal, albo poważny konflikt? Czuję, że tragedii z 10 kwietnia 2010 r. tak jak nie wyjaśniła komisja Millera, tak nie wyjaśni komisja Macierewicza.
* * *
- Nie byłoby wojny na Ukrainie, Kaukazie i w Donbasie, gdyby nie tajne porozumienia kanclerza Gerarda Schroedera z Władimirem Putinem w sprawie budowy gazociągu Nord Stream. Putin chce cały gaz transportować do Niemiec po dnie Bałtyku, ponieważ w ten sposób ominie Ukrainę i Polskę. Dąży do zbudowania nowych nitek Nord stream II, które pozwolą obejść, a w gruncie rzeczy trzymać w szachu państwa Europy środkowo-wschodniej. Chciałbym znać zapisy tego porozumienia. Mówienie dziś o solidarności Europy jest więc cynizmem wobec paktu gazowego Rosja-Niemcy. Schroeder zdawał sobie sprawę co czyni, bo Niemcy, tak jak i Rosja, mają od dawna cele imperialne.
* * *
Przeczytałem w „Kurierze", że mówi się o tym, iż obok stadionu Pogoni ma powstać kolejny supermarket. Czy w naszym mieście brakuje takich sklepów?! Gdzie się człowiek nie obejrzy, tam galeria handlowa. Za dużo jest supermarketów w centrum miasta, powinno się je stawiać raczej na obrzeżach, jak choćby w Warszawie. Jestem oburzony decyzją władz miasta i pozwoleniem na budowę marketu. Może lepiej by było, gdyby zakazano handlu w niedzielę. Wtedy handlowcy byliby ostrożniejsi w stawianiu następnych centrów handlowych. I nie widziało by się tego, co w ostatnią niedzielę - klienci z palmami wielkanocnymi w ręku przychodzili do kolejnej w tym dniu odwiedzanej „świątyni" - supermarketu.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.