Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Opinie Czytelników (20.02.2017)

Data publikacji: 22 lutego 2017 r. 10:42
Ostatnia aktualizacja: 22 lutego 2017 r. 10:42

– Czemu rząd nie zajmie się wreszcie zanieczyszczonym powietrzem? W ogóle się tym nie zajmuje. Robi wciąż nowe, zupełnie niepotrzebne reformy, a nie widzi prawdziwego problemu. Zostawił ten ambaras samorządom, które tego nie udźwigną. Mogą wprowadzić darmową komunikację, wymieniać piece w starych kamienicach, ale szerzej, ustawowo powinna o to zadbać premier ze swoimi ministrami. To za poważna sprawa. I pewnie zbyt kosztowna, by ją rozwiązali lokalni działacze.

* * *

– Z jednej strony wciąż słyszę „smog” i „smog”. I ostrzeżenia przed skażonym powietrzem. A z drugiej strony zmienili prawo i teraz każdy bez żadnego pozwolenia może sobie ciąć tyle drzew ile chce. Ludzie nie łączą ze sobą tych dwóch rzeczy. Ci sami, którzy narzekają na brudne powietrze, karczują swoje ogrody i działki bez opamiętania. Trzeba to jakoś zatrzymać, bo już wkrótce Szczecin przestanie być miastem zieleni (w ogóle jeszcze jest?). Płakać się chce, co się teraz dzieje. Co oni porobili?

* * *

– Wciąż się mówi o tym, jakie to pozytywne skutki wywołało rozdawanie pieniędzy rodzinom wielodzietnym w ramach tzw. programu 500+. Mam na to swoje zdanie i uważam, że to program antywychowawczy, zniechęcający młodych ludzi do pracy. Ale ja nie o tym. Chciałem zapytać, dlaczego nikt w telewizji nie pieje z zachwytu (tak jak o 500+) nad „sukcesem”, jakim się okazał program skierowany do seniorów, czyli darmowe leki dla osób po 75. roku życia. Ja się nie dziwię, że na ten temat nikt nie chce mówić, bo to żaden sukces jest. To kpina i oszukaństwo. Gadali o tym przed wprowadzeniem reformy. Ale jak już ją wprowadzili, to się okazało, że nie ma darmowych leków. Ja ich przynajmniej nie dostaję – a leczę się na wiele chorób i kupuję leki na różne dolegliwości. Za darmo mam tylko insulinę, ale ona zawsze była darmowa. Myślałem, że tylko ja mam takiego pecha, ale żaden z moich znajomych i nikt z rodziny nie załapał się na choć jeden darmowy lek. Może ktoś to wreszcie powie głośno. Nie ma leków za darmo. To fikcja.

* * *

– Politycy wciąż prowadzą ze sobą wojny. W telewizji słyszę tylko jazgot – w końcu się pozabijają. A ja bym chciał poznać programy tych partii, nie tylko PiS-u, ale też PO i innych. Niech oni prowadzą wojny na programy, a nie na to, kto głośniej krzyczy.

* * *

– Koncerny piwne zmuszają nas do picia piwa. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że piwo najczęściej sprzedawane jest w butelkach półlitrowych? Dlaczego nie w mniejszych? Wiem, że są w sprzedaży piwa w butelkach 0,33 litra, ale nie wszędzie można je kupić. Natomiast piwo w butelkach 0,5 litra jest praktycznie w każdym sklepie. Kupując piwo, trzeba więc od razu wypić całą zawartość butelki albo część wylać. A przecież można by było wprowadzić butelki zamykane nakrętką. Wtedy wypiłbym połowę dzisiaj, a resztę jutro. Ja bym zyskał, ale straciłyby koncerny. Dlatego jest jak jest. Co dziwne, małe butelki są najczęściej zamykane nakrętką. Po co?

Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA