- Ma powstać nowe województwo środkowo-pomorskie, przynajmniej takie są zapowiedzi PiS. Wiadomo jednak, że ta zdawałoby się niewielka reforma administracyjna wiąże się z powołaniem różnych instytucji i wzrostem liczby urzędników, a tym samym dużymi kosztami. Całą operację wyliczono na ok. 70 milionów złotych. Czy w Polsce nie ma innych potrzeb?
* * *
- Ze zdumieniem czytam opinie w Kurierze Szczecińskim. Większość Czytelników nie żałuje krytyki w sprawach wewnętrznych, ale także międzynarodowych. Solą w ich oku są najczęściej Niemcy i USA, które to mocarstwa - według opiniodawców - nie są naszymi przyjaciółmi, tylko nas wykorzystują. Mnie taki sposób myślenia irytuje, róbmy najpierw porządki na lokalnym i krajowym podwórku, dopiero potem oceniajmy postawy innych państw.
* * *
- Nie pojmuję zgorszenia niektórych osób na temat programu 500 plus. Przecież rodzina, która dostanie te pieniądze zatrzymuje ujemny przyrost naturalny, a to jest chyba celem rządu, prawda? Tylko na tyle nas stać, bo nie jesteśmy potęgą gospodarczą. Żądania Platformy, aby dać 500 zł każdemu dziecku to prymitywna obłuda. Projekt PiS nie jest pozbawiony wad, ale skorzystają mieszkańcy zarówno dużych miast, jak i małych miejscowości, gdzie żłobki i przedszkola nie istnieją.
* * *
- Gdyby nie buta prezesa Kaczyńskiego i brak znajomości ekonomii w tej partii, PiS mógłby zrealizować swoje obietnice wyborcze przeznaczając na wszystkie dzieci np. 200 zł miesięcznie, ale odpisywane od podatku. Tym, którzy go nie mają, można by - poprzez ośrodki pomocy społecznej - dać obiady, zajęcia dodatkowe, ubranie, książki itp. Rząd mógłby co roku zwiększać tę kwotę bez ponoszenia kosztów związanych z wypłatą „zasiłku” i nie rujnować budżetu. W Szczecinie ponoć zatrudniono w tym celu 70 osób, co rocznie daje ponad cztery miliony złotych kosztów pracowniczych, do tego trzeba wliczyć jeszcze dodatkowe lokale, meble, szkolenia. Ile za te pieniądze można by było wybudować lub uruchomić świetlic, przedszkoli i żłobków? To wszystko za nasze ciężko zarobione złotówki. Przypomnę słowa klasyka: „niech rząd nic nie daje, niech przestanie zabierać” a obywatele sobie sami świetnie poradzą.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.
