– Konni aniołowie byli najpiękniejszym akcentem Orszaku Trzech Króli w Szczecinie! Alegorycznie przedstawieni jako archaniołowie strzegący prawa i walczący ze złem wywołali zachwyt licznie zgromadzonych dzieci. Pomysł zaproszenia do orszaku policjantów był z wielu powodów mądry: gwarantował bezpieczeństwo, ale był również potwierdzeniem, że polska policja uczestniczy w życiu społecznym nie tylko w trakcie interwencji.
* * *
– Dzisiejsze wydarzenia sejmowe ośmieszają nas w świecie. Mniejszość, czyli opozycja, występuje przeciwko większości, bo realizacja programu PiS to dla nich klęska. A ja – już na emeryturze, więc mam dużo czasu – przejrzałem sobie cele rządu, szczególnie w kwestiach zbrojeniowych, i widzę, że MON idzie w bardzo dobrą stronę. Za pięć lat będziemy w stanie, bez pomocy Amerykanów, samodzielnie się obronić. Silna Polska jest jednak nie w smak Brukseli, a szczególnie Niemcom, zaś tajemnicą poliszynela jest, iż PO bardziej słucha dygnitarzy unijnych niż polskiego narodu. Stąd awantury w Sejmie i ciągłe przytyki, że PiS odchodzi od demokratycznych standardów.
* * *
– Opozycja w Polsce ma niewiele do zaoferowania przeciętnemu obywatelowi, umie tylko pokrzykiwać na wszystko i wszystkich. W mojej ocenie obecny kryzys na Wiejskiej wywołał poseł Szczerba z PO. Nie wie, że marszałkowi sejmu należy się szacunek, nie tylko ze względu na stanowisko, pozycję, ale i wiek? Powinien więc przeprosić Kuchcińskiego za swe grudniowe wystąpienie. Nie podoba mi się także pani posłanka Kopacz – wyrzuca z siebie tysiące nienawistnych słów, choć treści w nich żadnych. Ta pani nadaje się na targowisko, a nie do parlamentu.
* * *
– Polityk z krwi i kości musi mieć jasno określony program i go realizować, natomiast Ryszard Petru, którego marzeniem jest zostać premierem, zdanie zmienia niemal co godzinę i uprawia nepotyzm, promując swoją przyjaciółkę. Taki człowiek w ogóle nie powinien być w polityce, bo jest niewiarygodny.
* * *
– Okupacja Sejmu to w mojej ocenie podłe podpieranie się narodem, by bronić swoich interesów. Jest też powód, dla którego PO tak się zachowuje, bo pamiętam doskonale, jak Donald Tusk – wówczas premier i przewodniczący PO – powiedział: niech tylko PiS wróci do władzy, to wszyscy pójdziemy siedzieć. Te słowa uzasadniają „walkę” opozycji i ich swoiste pojmowanie demokracji.
* * *
– Amerykańscy żołnierze przyjechali do Polski chyba nie po to, by bronić nas przed Rosją – bo ja ze Wschodu nie widzę żadnego zagrożenia – ale by pilnować Polaków, by się wzajemnie nie powybijali. Oglądam Sejm i widzę, że sytuacja zmierza w bardzo złym kierunku.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.