Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Zapisane w „Kurierze” (13-14.12.1960)

Data publikacji: 25 sierpnia 2024 r. 23:31
Ostatnia aktualizacja: 25 sierpnia 2024 r. 23:43
Zapisane w „Kurierze” (13-14.12.1960)
 

Jeszcze jedno serce po prawej stronie

Dyrektor szpitala powiatowego w Złotowie (woj. koszalińskie) dr Leon Flisikowski stwierdził podczas badań radiologicznych, że serce 60-letniego Stanisława Ryczkowskiego, mieszkańca wsi Buce, położone jest po prawej stronie klatki piersiowej.

Jest to drugi tego rodzaju przypadek zanotowany ostatnio w kraju.

„Kurier Szczeciński” z 13 grudnia 1960 r.

Kolorowe emalie do paznokci

W przygotowaniach do karnawałowych szaleństw żywy udział biorą fabryki kosmetyków. Łódzkie zakłady „ewa” przygotowały dla pań hołdujących nieco ekscentrycznej modzie nowość w postaci różnobarwnych emalii do paznokci. Tak zwana seria balowa zawiera obok emalii srebrnej i złotej również fioletową, zieloną, błękitną itp. Elegantki będą zatem mogły mieć paznokcie zrobione pod kolor sukni.

„Kurier Szczeciński” z 13 grudnia 1960 r.

Wkrótce nowe typy krajowych zegarków na rękę

Coraz więcej jest w sklepach jubilerskich zegarków polskich marki „Błonie”. Zakłady mechaniczno-precyzyjne w Błoniu produkują już ich 400 sztuk dziennie. W przyszłym roku produkcja ma się podwoić. Równocześnie zakłady wyprodukują pierwszą partię zegarków wykonanych całkowicie z części krajowych.

Zakłady dostarczyły ostatnio do „Jubilera” pierwszą serię zegarków o zwiększonej średnicy tarczy. Wyprodukowano również próbną partię zegarków wodoszczelnych.

Rozpoczęcie ich seryjnej produkcji spodziewane jest w końcu przyszłego roku. Dalszy etap przewidywanych zmian, to zegarki antymagnetyczne i zegarki samonakręcalne.

„Kurier Szczeciński” z 13 grudnia 1960 r.

Piwo „Koźlak” na świątecznych stołach

Browary w Tychach przystąpiły po kilkuletniej przerwie do ponownej produkcji specjalnego gatunku piwa marki „Koźlak”. Piwo to, o specjalnym smaku ma na Śląsku wielu amatorów. Jeszcze przed świętami browary tyskie przeznaczą na rynek 870 hektolitrów tego gatunku piwa.

„Kurier Szczeciński” z 14 grudnia 1960 r.

Różowe kolanówki powodują czarną rozpacz matek

Młodzieńcy liczący sobie po 13-15 lat życia bardzo często tak są wyrośnięci, że muszą nosić „dorosłe” rozmiary garderoby, m.in. kolanówki. A z nabyciem ich nigdy w Szczecinie nie było zbyt różowo, a obecnie jest niemal zupełnie czarno.

W sklepach nie ma nic z tych rzeczy. Wprawdzie w „Panu Twardowskim” przy pl. Grunwaldzkim były kolanówki, ale w… różowym kolorze. Nie miały one powodzenia, ponieważ szanujący się chłopiec czegoś takiego na nogi nie włoży.

Kolanówkowe kłopoty najwięcej jednak dają się we znaki matkom. które przecież muszą przyodziać nogi swych synów. Może więc handel „rzuci” do sklepów te szczegóły chłopięcej garderoby, bo nawet pora roku jest do tego jak najbardziej odpowiednia.

„Kurier Szczeciński” z 14 grudnia 1960 r.

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA