- Nie pochwalam, ale częściowo rozumiem działania Prawa i Sprawiedliwości w sprawie sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Idę o zakład, że przy zdominowaniu składu sędziowskiego przez Platformę Obywatelską każda ustawa będąca nie po jej myśli, okazywałaby się niezgodna z Konstytucją. To oczywiście utrudniałoby rządy PiS. przykład OFE pokazuje, że TK wydaje orzeczenia zgodne z zapotrzebowaniem aktualnego rządu. Dlatego też uważam, że Sąd Najwyższy mógłby zastąpić TK, gwarantujący ciepłe posadki.
* * *
- Z wielkim niesmakiem przyjęłam stanowisko radnych z Komisji kultury szczecińskiego magistratu w sprawie Mosta. Ci państwo powinni najpierw się dokształcić, zapoznać z twórczością artysty, a potem dopiero głosić swoje sądy. Kim miał być Most jak nie Niemcem? Dlaczego nie może być patronem obiektu? Chroń nas Boże od takich intelektualistów, jacy zasiadają w radzie.
***
- Jakże mądre są posunięcia rządu i prezydenta. Wyraźna jest troska o dobro obywateli i Polski. Szkoda że nie dostrzegają tego media. Wizytę w Chinach relacjonowały zdawkowo, na projekcie +500 nie zostawiły suchej nitki. Tymczasem wizyta w Chinach była sukcesem, zresztą wszystkie wizyty prezydenta Dudy przydają Polsce znaczenia, odwrotnie niż wizyty rządu PO-PSL, gdy Polska istniała tylko teoretycznie a wizyty to był żenada.
***
- Niech się ludzie nie denerwują przepychanką wokół Trybunału Konstytucyjnego. Takie rzeczy zdarzają się także w innych krajach. Nie tylko PiS się awanturuje. PO nie jest lepsza. Pokłócą się, pokłócą, a potem wszystko się ułoży.
***
- Czytam w "Kurierze", że 17 grudnia do Szczecina przyjedzie prezydent Andrzej Duda. A po co nam on w Szczecinie? To jest pseudoprezydent, który posłusznie wykonuje polecenia mściwego Kaczyńskiego. I wcale nie reprezentuje sobą tego, o co szczecinianie walczyli w 1970 roku. Wygwiżdżę go, jak tu przyjedzie.
***
- Walą w ten PiS jak w bęben. Im głośniej przedstawiciele establishmentu ujadają - nieudolnie próbując ukryć obawę o utratę uprzywilejowanej pozycji - tym bardziej radykalny się staję. Tyle wzniosłych słów o demokracji a chodzi tylko o to, że układ sił się zmienił. A przez te osiem lat niektórym się mogło wydawać, że pewne rzeczy dane są na zawsze.
***
- Nie rozumiem tego całego zamieszania wokół nowego stadionu Pogoni w Szczecinie. Jakikolwiek ta sprawa będzie miała finał, nie przesądzi on o losie naszego miasta. To tylko piłka nożna.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.