Sławomir Nitras (PO), kandydat na prezydenta Szczecina, wyliczył, że w Rzeszowie na 180 tys. mieszkańców aż 49 tys. jest studentami. Jego zdaniem, Szczecin musi dogonić to miasto i tak się stanie za jego prezydentury, która spowoduje, że co trzeci mieszkaniec będzie studentem. Tych starszych, dla poprawy statystki, Nitras jak wygra wybory (sam nie wierzę w to, co piszę) wyśle na studia wieczorowe. A 500 plus na podręczniki zapewni…?
***
W trakcie środowej debaty w Sejmie przy wniosku o votum nieufności dla wicepremier Beaty Szydło marszałek Kuchciński stwierdził – zwracając się do posła Nitrasa: „Pan swoim wypowiadaniem się i pokrzykiwaniem 37 razy przeszkadzał w wystąpieniu premiera Morawieckiego”. Nitras mu odpowiedział: „Nie może być tak, że tylko wy mówicie, a my nie mamy prawa głosu”. Kiedy Kuchciński zwrócił mu uwagę, że mu przeszkadza, poseł odparł nie bez racji: „Panu wszyscy przeszkadzają”. Teraz zapewne Nitras znowu dostanie po kieszeni, z czego marszałek słynie w stosunku do jego osoby.
***
Dziennikarz Radia Szczecin, który dostaje ze służb specjalnych i prokuratury materiały, których inni nie dostają, zadzwonił do byłego dyrektora Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Jacka Chrzanowskiego z zapytaniem, na co jest chory, gdyż przebywa na zwolnieniu lekarskim. Widocznie dziennikarz (?) nie słyszał nigdy o czymś takim jak ochrona danych osobowych i wdepnął z butami w czyjąś prywatność.
***
Dyrektor Wolińskiego Parku Narodowego Wojciech Zyska przysłał mi maila informującego, że jest gotów ze mną porozmawiać na temat, kiedy siedziba parku zostanie przeniesiona do Grodna 1, gdzie dyrektor remontuje dla siebie mieszkanie służbowe, o czym nawet w ministerstwie nie wiedzą. Panie dyrektorze, czekam na zaproszenie do Grodna. Może zorganizuje pan tam konferencję prasową dla innych mediów, by pokazać, że piszę nieprawdę na temat tych inwestycji? Od kilku miesięcy nie odpowiada pan na moje proste pytania, zasłaniając się wymyśloną przez siebie samego formułą „kryterium informacji publicznej”. Pan buduje mieszkanie dla siebie za pieniądze podatników, a nie swoje.
***
Kawiarnia „Finezja” przy ul. Karola Miarki w Szczecinie specjalizuje się w organizacji imprez gastronomicznych po pogrzebie, czyli styp. Niestety, właściciele lokalu poszli na ilość, a nie jakość, gdyż nad głowami uczestników spożywających posiłek stoi już następna grupa żałobników, która czeka na miejsca siedzące przy stole. A przy okazji: przydałby się w lokalu jakiś wentylator albo kilka, na te gorące dni.
Mirosław KWIATKOWSKI
