W Szczecinie pojawiła się premier Beata Szydło wraz z ministrem żeglugi Markiem Gróbarczykiem, którego tytułowała Grabarczyk. Pan minister zapytany, kto będzie budował okręty wojenne i statki w mającej odrodzić się stoczni stwierdził, że Akademia Morska kształci znakomite kadry, więc problemów nie będzie. Widocznie marynarze przed wyruszeniem w rejs zbudują najpierw statek, a potem na nim zamustrują. Poseł PiS Krzysztof Zaremba stwierdził, że PŻM będzie zamawiała statki w nowej stoczni, a nie w Chinach, gdzie są znacznie tańsze. Okazuje się, że Zaremba zna się nie tylko na budowie statków, ale także na ginekologii, gdyż znakomicie zna temat aborcji. Człowiek renesansu.
* * *
Pewna gazeta w Szczecinie - wydawana przez niemiecki koncern - stwierdziła, że Osinów Dolny jest w powiecie gryfickim, który na innej stronie jest już jako „fryficki”. W tej samej gazetce ogłoszono konkurs na najpopularniejszego lekarza, w którym starują kandydaci, którzy nawet o tym nie wiedzą. Jeden z nich, powiedział nam, że w poprzednim konkursie załapał się na pudło, a pani wręczająca mu nagrodę zapytała go, jaką ma lekarską specjalizację. W konkursie staruje także lekarz, którego prokurator oskarżył o wystawianie fałszywych opinii ludziom ściganym przez prawo. Ale w tym konkursie nie o to chodzi, kto jest najlepszy, a o przysłane SMS-y.
* * *
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Gryfinie pojawiał się na targowisku gminnym we wspomnianym Osinowie Dolnym i wręczył mandat zarządcy targowiska ABJ za brak jakiegoś dokumentu. Ten sam inspektor jakoś przez lata nie dostrzegał samowoli na targowisku „Canpolu”, co doprowadziło do tragicznych wydarzeń, gdyż kontener z fajerwerkami nie miał prawa stać na parkingu. „Kurier”’ od lat o tym pisze, ale jak widać pan inspektor ma oko tylko na konkurencję monopolisty.
* * *
Wielka miłośniczka obecnej przewodniej partii w kraju, zwana przez niektórych najmądrzejszą szczecińską radną, dochrapała się fuchy w radzie nadzorczej stoczni „Gryfia”, o czym się jakoś nie pochwaliła na swoim FC.
* * *
Niektórzy radni Rewala wpadli na pomysł, jak tu by sobie dorobić do 600-złotowej diety, którą kasują co miesiąc. Zgodnie z przepisami za udział w dwóch komisjach przysługuje dodatek 150 zł. Tyle tylko, że niekiedy bywa tak, że na jednym spotkaniu radny reprezentuje dwie komisje i kasuje dodatek. Ba, było niedawno wesoło, kiedy jedna radna w tej samej sprawie raz była „za”, a za chwilę „przeciw” ( jako członek innej komisji). Rocznie kosztuje to zadłużoną gminę (za same komisje) 19,8 tys. zł.* * *
Pogoń Szczecin jest chyba jedynym klubem piłkarskim w Polsce, gdzie obowiązują jeszcze karty kibica. Zdaniem działaczy zlikwidowane będą, jak powstanie nowy stadion.
M. KWIATKOWSKI