Sobota, 27 lipca 2024 r. 
REKLAMA

MŚ 2018. Iran - Portugalia 1:1

Data publikacji: 25 czerwca 2018 r. 22:18
Ostatnia aktualizacja: 26 czerwca 2018 r. 16:49
MŚ 2018. Iran - Portugalia 1:1
 

Grupa B: Iran - Portugalia 1:1 (0:1).

Bramki: 0:1 Ricardo Quaresma (45), 1:1 Karim Ansarifard (90+3-karny).

Żółta kartka - Iran: Ehsan Hajsafi, Sardar Azmoun. Portugalia: Raphael Guerreiro, Ricardo Quaresma, Cristiano Ronaldo, Cedric Soares.

Sędzia: Enrique Caceres (Paragwaj). Widzów 41 685.

Niewykorzystany rzut karny: Cristiano Ronaldo (Portugalia, 53).

Iran: Ali Beiranvand - Ehsan Hajsafi (56. Milad Mohammadi), Morteza Pouraliganji, Ramin Rezaeian, Majid Hosseini - Saeid Ezatolahi (76. Karim Ansarifard), Vahid Amiri, Omid Ebrahimi, Alireza Jahanbakhsh (70. Saman Ghoddos), Mehdi Taremi - Sardar Azmoun.

Portugalia: Rui Patricio - Raphael Guerreiro, Pepe Jose Fonte, Cedric Soares - Ricardo Quaresma (70. Bernardo Silva), William Carvalho, Adrien Silva, Joao Mario (84. Joao Moutinho) - Andre Silva (90+6. Goncalo Guedes), Cristiano Ronaldo.

Kiedy w grudniu rozlosowano grupy piłkarskich mistrzostw świata w Rosji, mało kto spodziewał się, że w tej, w której znalazły się zespoły Hiszpanii, Portugalii, Maroka oraz Iranu emocje będą do ostatnich sekund.

Ostatecznie wszystko skończyło się zgodnie z przewidywaniami, ale Portugalia w meczu z Iranem do końca drżała o wynik i niewiele brakowało, a przegrałaby i odpadła.

Pierwsza połowa nie zapowiadała aż takich atrakcji. Mistrzowie Europy kontrolowali przebieg gry, a tuż przed przerwą prowadzenie dał im Ricardo Quaresma, który popisał się ładnym strzałem zza pola karnego.

W 53. minucie Portugalia mogła dobić rywala. Saeid Ezzatollahi staranował we własnym polu karnym Cristiano Ronaldo i sędzia Enrique Caceres, bo obejrzeniu zapisu wideo podyktował "jedenastkę". Do piłki podszedł sam poszkodowany, ale jego strzał obronił Ali Beiranvand.

Ta sytuacja dodała Irańczykom animuszu. Braki w umiejętnościach nadrabiali zawziętością, a Portugalczykom chwilami puszczały nerwy. Sfrustrowany był Cristiano Ronaldo, który w 83. minucie łokciem uderzył Mortezę Pouraliganjiego. Paragwajski arbiter pokazał mu jednak za to zachowanie tylko żółtą kartkę.

Iran wyrównał w doliczonym czasie gry. Piłka trafiła w rękę Cedrica Soaresa, a Caceras ponownie skorzystał z VAR i zdecydował o rzucie karnym dla zespołu z Azji. Pewnym wykonawcą okazał się Karim Ansarifard.

To co wydarzyło się dosłownie chwilę później będzie się śniło Irańczykom po nocach. Sytuacja nie była idealna, ale można było oczekiwać, że Mehdi Taremi spisze się lepiej. 25-letni napastnik z około dziewięciu metrów posłał jednak piłkę tuż obok słupka.

W drugim meczu tej grupy Maroko dwukrotnie obejmowało prowadzenie w meczu z Hiszpanią, ale ostatecznie był remis 2:2. "Lwy Atlasu" oraz Irańczycy choć żegnają się z imprezą, to pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie. W 1/8 finału Hiszpania zagra z Rosją, a Portugalia z Urugwajem.

(PAP)

Fot. PAP/RUNGROJ YONGRIT

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA