Sobota, 21 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Zapisane w „Kurierze” (28.02-3.03.1961)

Data publikacji: 23 września 2024 r. 10:18
Ostatnia aktualizacja: 23 września 2024 r. 10:18
Zapisane w „Kurierze” (28.02-3.03.1961)
 

„Uniwersalna” kura

Szczecińska placówka wylęgu drobiu dostarczy hodowcom w bieżącym roku około 1,4 miliona kur i kaczek.

W ubiegłym roku aparaty wylęgowe zakładu „wyprodukowały” łącznie 1,3 miliona sztuk drobiu, głównie kur. W zakładzie szczecińskim prowadzi się liczne doświadczenia zmierzające – przez stosowanie krzyżowań - do wyhodowania kury „uniwersalnej” tzn. odznaczającej się możliwie najlepszym mięsem, dobrą wagą, a zarazem dobrą nośnością.

„Kurier Szczeciński” z 28 lutego 1961 roku

Szczecin uczcił pamięć bohatera walki o wolność Konga

Prezydium MRN w Szczecinie na swoim ostatnim posiedzeniu podjęło uchwałę o przemianowaniu placu Helskiego na plac imienia Patrice Lumumby, premiera legalnego rządu kongijskiego, bestialsko zamordowanego przez siepaczy belgijskich kolonizatorów.

„Kurier Szczeciński” z 1 marca 1961 roku

Do Węgier bez wiz

Przedstawiciele Węgierskiej Republiki Ludowej i Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przeprowadzili na początku roku w Budapeszcie konsultacje w sprawie zniesienia obowiązku posiadania wiz między obu krajami.

W trakcie rozmów strony uzgodniły, że począwszy od 1 marca 1961 roku, zostanie wzajemnie zniesiony obowiązek posiadania wiz.

„Kurier Szczeciński” z 1 marca 1961 roku

Dramat w kinie

Kino „Rybak” w Świnoujściu przechodziło generalny remont, po którym kinomani bardzo dużo sobie obiecywali. Między innymi i to, że teraz widoczność z każdego rzędu będzie doskonała i nikt nie będzie musiał wykręcać sobie szyi, by mieć cały ekran przed sobą.

Ale rzeczywistość jest zawsze odmienna od marzeń. Po remoncie okazało się, że niektóre rzędy w sali kinowej przeznaczone są dla ludzi przyszłości, to jest dla wielkoludów przynajmniej o dwumetrowym wzroście.

„Kurier Szczeciński” z 2 marca 1961 roku


Za 40 groszy - w twarz

Za czelność upomnienia się o 40 groszy reszty konduktor autobusu numer 45 uderzył pasażera pana Wojciecha C. w twarz. W sukurs konduktorowi - chuliganowi przyszedł kierowca i wspólnie usiłowali pobić pasażera, który notabene jechał z dzieckiem. Do dalszych rękoczynów nie dopuścili obecni w wozie ludzie.

„Kurier Szczeciński” z 3 marca 1961 roku

Płyty gramofonowe... z czekolady

W Amsterdamie ukazały się niedawno płyty gramofonowe, wykonane z... czekolady. Płyta nie jest trwała, można ją przegrać najwyżej 10 razy, ale potem znajduje zastosowanie w charakterze deseru.

„Kurier Szczeciński” z 3 marca 1961 roku

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA