Automatyczną piaskarkę otrzymało nasze MPO
Przedstawiciele naszego MPO udali się dziś rano do Łodzi pi automatyczną piaskarkę – drugą z rzędu wyprodukowaną w naszym kraju. Przypadła ona Szczecinowi ze względu na rozległość terenu i specyficzne warunki atmosferyczne sprzyjające się tworzeniu gołoledzi.
Nowa piaskarka – to samochód ciężarowy z automatycznym urządzeniem (silnik motocyklowy, dwa łańcuchy na rolkach, przesuwnica i specjalna śruba) do zsypywania piasku na jezdnię. Zastosowanie automatu, który uruchamia kierowca, wyeliminuje prace dwóch ludzi i pozwoli na przesunięcie ich do innej pracy.
Przewidywana oszczędność, około 300 zł dziennie.
„Kurier Szczeciński” z 19 stycznia 1961 r.
Żubry powrócą nad morze
W lasach wyspy Wolin – jak wykazały ostatnie badania – żyły dawniej żubry. Zostały wytępione przed kilkuset laty, jednak przetrwały w legendach o dawnym bogactwie fauny wolińskich puszcz.
Obecnie rada naukowa Wolińskiego Parku Narodowego – złożona z przyrodników-profesorów wyższych uczelni – postanowiła przywrócić wolińskiej puszczy te rzadkie zwierzęta. Żubry znajdują się w lasach koło Warnowa, odległego o ok. 6 km na wschód od Międzyzdrojów.
„Kurier Szczeciński” z 19 stycznia 1961 r.
Rozbudowa Stoczni Rzecznej dopiero w 1965 roku
Jak nas poinformowało kierownictwo Stoczni Rzecznej, zasadnicze prace inwestycyjne nad rozbudową i modernizacją zakładu przewiduje się dopiero w 1965 roku. Obecnie przydzielono Stoczni 5.800 tys. zł na unowocześnienie najbardziej niezbędnych urządzeń i remont nabrzeży.
W Stoczni trwają obecnie remonty ponawigacyjne 9 holowników i naprawy wielu barek. W budowie są też dwie barki – magazyny dla ZPS.
„Kurier Szczeciński” z 19 stycznia 1961 r.
Przemysł lekki interesuje się silnikiem prof. Rabieja
Wczoraj, 18 stycznia w katedrze prof. Rabieja gościł przedstawiciel Ministerstwa Przemysłu Lekkiego inż. Zdzisław Paprowicz, interesując się konstrukcją i zastosowaniem silnika nowego typu.
Jak się dowiadujemy, Łódzkie Zakłady Włókiennicze im. Gwardii Ludowej, podległe Ministerstwu Przemysłu Lekkiego, w ramach postępu technicznego zleciły już budowę silników prof. Rabieja. Mają one być zastosowane dla próby do napędu maszyn przędzalniczych. Można się spodziewać, że próby te przebiegną pomyślnie.
„Kurier Szczeciński” z 19 stycznia 1961 r.
Jest samochód dla pediatry
Obwodowa Przychodnia dla Matki i Dziecka przy ul. Wojciecha otrzymają do swej dyspozycji samochód. Kierownictwo Przychodni zwraca się do pacjentów, aby wizyty domowe zamawiali (można również telefonicznie) do godz. 11, co pozwoli racjonalnie wykorzystać wykorzystanie wspomnianego samochodu.
„Kurier Szczeciński” z 19 stycznia 1961 r.
Liczniki Geigera tykają!
Wojewódzka Stacja Sanitarno-epidemiologiczna przeprowadziła ostatnio szereg doświadczeń, wykazując że masa fluorescencyjna, którą pokryte są tarcze wielu zegarków (zwłaszcza tych sprowadzanych w drodze tzw. importu marynarskiego) wydzielają promieniowanie, na które reagują liczniki Geigera. Dla użytkowników zegarków promieniowanie to nie jest szkodliwe, lecz nagromadzenie farb świecących w jednym miejscu stwarza pewne niebezpieczeństwo.
Posługując się licznikami Geigera, sprawdzono również izolację wielu gabinetów rentgenowskich i wydano w kilku wypadkach polecenie wprowadzenia dodatkowych zabezpieczeń lub nawet zamknięcia gabinetów.
„Kurier Szczeciński” z 19 stycznia 1961 r.
Pierwsza w Polsce wytwórnia rybnych obiadów à la minute rozpocznie niebawem produkcję
Szczecińska Centrala Rybna przygotowuje na Łasztowni obiekt w którym, począwszy od kwietnia, rozpocznie wyrób gotowych obiadów rybnych, zamrażając porcje dań, łącznie z jarzynami, w specjalnych foremkach.
Wytwórnia będzie pierwszą w Polsce. Przewiduje się przygotowywanie tu ok. 30 potraw z najprzeróżniejszych gatunków ryb. Wielkość poszczególnych porcji będzie zróżnicowana. Odmienne będą również ceny.
Sprzedaż nowych wyrobów prowadzić będą jedynie te sklepy, które mają specjalne gabloty chłodnicze o temperaturze minus 10 stopni C. Urządzenia tego typu uzyskają na razie 4 sklepy rybne.
W minionym roku mieszkańcy Szczecina skonsumowali łącznie około 3,770 ton ryb.
„Kurier Szczeciński” z 24 stycznia 1961 r.
10 tys. dzieci pod choinką w Domu Kolejarza
W Domu Kolejarza odbyły się ostatnie choinkowe imprezy. Jak poinformował nas kierownik p. Stanisław Lagun, w styczniu przez salę klubu przewinęło się ok. 10 tys. dzieci bawiących się na 33 imprezach.
Choinkę noworoczną urządzano nie tylko dla dzieci kolejarzy, ale też z innych przedsiębiorstw m.in. Przedsiębiorstwa Połowów Dalekomorskich „Gryf”, Spółdzielni „Ornament”, Elektromontażu.
Prócz zwykłych w takich wypadkach zabaw i tańców dzieci oglądały kukiełki, filmy rysunkowe, słuchały opowiadanych bajek.
Kierownictwo Domu Kultury otrzymało od licznych rad zakładowych listy z podziękowaniami za umożliwienie dzieciom miłego spędzenia czasu.
„Kurier Szczeciński” z 25 stycznia 1961 r.
Radio-budzik z „Diory”
Konstruktorzy dzierżoniowskiej „Diory” opracowują obecnie nowy bardzo oryginalny radioodbiornik – „KURANT”. Aparat ten posiadać ma specjalny zegar, który będzie o dowolnie oznaczonym czasie włączać i wyłączać radio. Tak więc kładąc się spać, można będzie np. nastawić radio na godzinę 6 rano i o tej godzinie radioodbiornik samoczynnie włączy się i zacznie grać.
„Kurier Szczeciński” z 25 stycznia 1961 r.
Pawilony na molo w Międzyzdrojach przestały istnieć
W sobotę w nocy wybuchł w Międzyzdrojach pożar. Paliły się pawilony handlowe na molo. Zabudowania te spłonęły doszczętnie. Częściowo natomiast został uszkodzony pomost – ulubione miejsce spacerów. Straty sięgają około 800 tysięcy złotych.
„Kurier Szczeciński” z 31 stycznia 1961 r.
