– Najbardziej obrzydliwym kłamstwem wyborczym PiS-u jest zapewnianie seniorów po 75. roku życia, że będą otrzymywać leki za darmo. Teraz okazuje się, że darmowe jest mniej więcej co 10 lekarstwo i to z tych najtańszych. Rozczarowanie starych schorowanych ludzi jest ogromne. Nie przeszkadza to prominentnym politykom PiS chwalić się spełnieniem obietnicy wyborczej. Wydaje się, że wykaz darmowych medykamentów został sporządzony pod oczekiwania koncernów farmaceutycznych, a nie potrzeby seniorów. Ministra Radziwiłła z pewnością stać na kupowanie najdroższych leków, ale nie stać na to ubogich starych ludzi.
* * *
– Polski senior jest biedny i coraz mocniej zadłużony – taka informacja obiegła wszystkie media. A ja się wcale temu nie dziwię, bo to najczęściej starsi ludzie naiwnie zagłosowali na PiS, który ma ich w głębokim poważaniu. Sytuacja emerytów będzie coraz gorsza, a wszyscy zapłacimy za szaleństwa socjalne rządu Beaty Szydło pt. „500 plus”.
* * *
– Znów dużo mówi się o nazewnictwie obozów koncentracyjnych, które w różnych zachodnich mediach przedstawiane są również jako „polskie obozy zagłady”. Mamy prawo się oburzać, że ktoś zniekształca naszą historię, ale czy sami – w kwestiach naszej przeszłości – jesteśmy uczciwi? 17 stycznia była kolejna rocznica wyzwolenia Warszawy – nie słyszałem, by w jakichś wiadomościach o tym przypomniano. Na potęgę likwidujemy pomniki postawione w hołdzie żołnierzom radzieckim, tak jakby nie przelewali krwi na polskiej ziemi. W historii nic nie jest czarno-białe, ale nie wolno manipulować, a tym bardziej nawoływać do nienawiści, bo to rodzi wyłącznie agresję.
* * *
– Na ul. Wiejskiej ma stanąć dwumetrowy płot. Ponoć w obronie przed terroryzmem, choć ja widzę inną przyczynę tego odgradzania się władzy od społeczeństwa. Czy PiS przejmuje wzory rodem ze Sri Lanki, gdzie swego czasu wybudowano sztuczną wyspę, na której postawiono budynek parlamentu, a dojechać do niego można tylko dwiema groblami, każda o szerokości jednego samochodu? A może przyjmie rozwiązania z Birmy, gdzie po fali protestów w środku kraju stworzono nową stolicę – enklawę składającą się wyłącznie z budynków rządowych i mieszkań urzędników? Zapytam z ironią: czy Zalew Zegrzyński nadaje się na nową siedzibę polskiego parlamentu, skoro obecna władza tak boi się oburzonego narodu?
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.
