- Żal pana wojewody Piotra Jani, który zmarł tak nagle. Znałem go osobiście - odszedł człowiek dobry, ciepły, życzliwy, po prostu "ludzki". To duża strata dla naszego regionu. Składam serdeczne kondolencje rodzinie i przyjaciołom.
* * *
- Wybieram się wpisać do księgi kondolencyjnej po śmierci pana Piotra Jani, bo znałam go osobiście i bardzo ceniłam. Zamierzam dopisać takie oto słowa: "nadzy przychodzimy na ten świat, nadzy z niego odchodzimy, zostają po nas tylko dobre i złe uczynki", które dedykuję wszystkim politykom. Warto, by przy okazji śmierci wspaniałego człowieka podumali nad swoimi decyzjami i postępowaniem wobec czy to małej lokalnej społeczności, czy całego narodu.
* * *
- Polska, która winna być przykładem demokracji, jest piętnowana przez Brukselę gorzej niż islamiści! W sytuacji, gdy mordują oni w bestialski sposób spokojnych obywateli Niemiec czy Francji, komisja europejska walczy z naszym krajem w związku z Trybunałem Konstytucyjnym. To kuriozalne, że to nie islam lecz Polska zagraża "demokracji" w mniemaniu dygnitarzy Unii Europejskiej.
* * *
- Sejm uchwalił ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, która wchodzi w życie we wtorek a rząd już w poniedziałek opublikował niektóre z wyroków. Cieszę się, że w ten sposób utarto nos politykowi Rzeplińskiemu - bo sędzią przestał być już dawno - i przy okazji niektórym krzykaczom z opozycji, którzy wokół Trybunału zrobili cyrk niemal na cały świat.
* * *
- Żałuję, że dopiero w nocy telewizja puszcza filmy o dawnych sportowcach, np. o ciężarowcach. Nie wstydźmy się się PRL, mieliśmy wówczas fantastycznych zawodników, a władza o nich dbała i nie dochodziło do takich sytuacji jak dziś z naszą szczecińską kolarką, którą nagle, z niewiadomych przyczyn, pozbawiano startu w zawodach. Po drugie: zamiast gadających głów w telewizyjnych studiach wolałbym, by pokazano nam Brazylię, bo mam nadzieję, że sportowcy oprócz treningów i zawodów mają także okazję poznać ten piękny kraj.
* * *
- 15 sierpnia ulice Gorzowa Wielkopolskiego były biało-czerwone, w Szczecinie natomiast flagi wisiały tylko gdzieniegdzie, na dodatek mocno wyblakłe. Wstyd! Proponuję zrzutkę na delegację dla pana prezydenta Krzystka, aby wypytał w Gorzowie, jak oni to robią.
* * *
- Szczecińskie chodniki to już problem bardzo poważny. Z moich obserwacji wynika, że większość jest w bardzo złym stanie: dziurawe, krzywe, wyszczerbione, z ubytkami w kostkach. Nie ma dnia, bym nie czytał w "Kurierze" sygnałów od Czytelników, szczególnie tych starszych, że po mieście chodzi się fatalnie. Na dodatek najbardziej zniszczone są trotuary w centrum - patrzę na plac Grunwaldzki i widzę wystające studzienki, dziury po 15-20 centymetrów. Zamiast wydawać pieniądze na fajerwerki, Frygi i inne buble, niech zarząd miasta w końcu zajmie się tym, co jest dla nas niezbędne, bo potykamy się, łamiemy nogi, niszczymy buty.
* * *
- Ja, podobnie jak Czytelniczka z wtorkowych opinii, pozostawiłbym dotychczasowe schronisko dla zwierząt przy al. Wojska Polskiego i tylko je wyremontował oraz rozbudował. Nie ma tu domów i mieszkań, dojazd jest dobry, a zawsze w drodze na spacer do Lasu Arkońskiego można pieski i kotki odwiedzić. Nie rozumiem jednak tak wielkiego oburzenia mieszkańców Osowa sprzeciwiających się lokalizacji nowego przytuliska, tak jak nie mogę pojąć, dlaczego szczecinianom zawsze wszystko tak bardzo przeszkadza. Żyjemy w mieście, dlatego musimy znosić pewne niedogodności. Kto chce pełnego spokoju, niech wyprowadzi się na wieś.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.