Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Chwasty tygodnia (31.03.2017)

Data publikacji: 31 marca 2017 r. 10:01
Ostatnia aktualizacja: 01 kwietnia 2017 r. 08:17

Tomasz Siergiej, szef powiatowych struktur PO w powiecie gryfińskim (notabene – jak sam przyznał – czytelnik „Gazety Polskiej”), w korekcie swojego oświadczenia majątkowego (z dnia 22 04 2016 r.) podał, że ma taki sam przychód, jak i dochód (równo po 150 tys. zł) ze swojego gospodarstwa rolnego o powierzchni ok. 120 hektarów oraz prowadzonej hodowli koni. Jednym słowem cudotwórca – nie zasiał, a z ziemi wyrosło, koniom nie dał jeść, a dorodne i żyją. I najważniejsze – sam musiał wszystko obrabiać, bo chyba nikt za darmo u niego nie pracował.

* * *

Prezes Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie Grzegorz Jankowski szkolił pracowników szczecińskiego magistratu. W latach 2014-2016 przeprowadził cztery kursy, m.in. z postępowania administracyjnego i ustawie o gospodarce nieruchomościami, za co skasował 19,5 tys. zł. Teraz zapewne każdą sprawę magistrat w sądzie wygra. Oczywiście napisałem to wężykiem, niczym słynny Jasio w skeczu Kobuszewskiego.

* * *

– Wygłosiłam (na sesji RM – dopisek MK) płomienne przemówienie za dwukadencyjnością prezydenta od zaraz. Jako jedyna. Reszta zastraszona albo siedziała cicho, albo broniła sitwy – napisała na swoim fb jedna radna. Jak zwykle jednocześnie skromna i bezkompromisowa.

* * *

W Stargardzie trwa kampania wyborcza na prezydenta miasta. Kandydat PiS, a obecnie starosta powiatu Ireneusz Rogowski, pożalił się: „Docierają takie sygnały, że jak była jakaś lista poparcia, to też były sygnały, że może lepiej jej nie podpisywać. Może trzeba byłoby więcej instytucji wymienić, ale tam są już przykłady delikatniejsze”. Panie starosto – trochę odważniej należy powiedzieć kto i kogo zastrasza, bo po wyborach będzie za późno!

* * *

Mają jakiegoś pecha dziennikarze Radia Szczecin, którzy twierdzą, że po zakończonych rozmowach pewni działacze PO mówią to co o nich myślą, ale nie udaje im się tego nagrać. Okazało się, że cały sztab radiowych techników odczytywał szum nagranej rozmowy z rzeczniczką pewnego funduszu, która podobno powiedziała na jej koniec, co myśli o redaktorze. I nic. Praca poszła na marne, zostały tylko szumy.

Mirosław KWIATKOWSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Do ciekawego
2017-04-01 06:37:01
Cbodzi o głupią Malgosie z Gumieniec
Ciekawy niezbyt posluszny
2017-03-31 19:39:33
Ale o co chodzi?
Suweren
2017-03-31 16:45:14
Juz wiadomo czemu ta pani jest najmadrzejsza. Bo jest po prostu pusta

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA