Nerwy puściły Joachimowi Brudzińskiemu (PiS) w środowej „Rozmowie pod krawatem”, gdzie prowadził... monolog z prowadzącym. Usiłował go przekonać, że partia ma plan naprawczy przemysłu stoczniowego, o którym jego partyjny kolega Michał Jach nawet nie wiedział i dał plamę w innej rozmowie. Widocznie przewodnicząca Szydło zabrała plan do tajemniczej niebieskiej teczki, którą straszy ludzi niczym pamiętny Stan Tymiński (on miał czarną teczkę).
* * *
Paweł Szut, „jedynka” na szczecińskiej liście KORWIN, tak ładnie mówił, podobnie jak jego szef, o wolności i „zielonym świetle” dla przedsiębiorców, ale jakoś nie wspomniał, że jego ojciec razem z dwójką braci - jako szefowie spółki „Tembud” - kilkudziesięciu ludziom sprzedali na Niebuszewie mieszkania, na które lokatorzy nie mogą założyć księgi wieczystej. Potem wynajęli na doradcę Mariusza K., największego w regionie dłużnika alimentacyjnego, który zaczął zastraszać lokatorów. Firma już nie istnieje, oszukani ludzie nie wiedzą, co zrobić. Co prawda za rodzinę się nie odpowiada, ale młody Szut (jest prawnikiem) mógłby im pomóc, ale woli startować na posła.
* * *
Były dyrektor Agencji Nieruchomości Rolnych w Szczecinie Stanisław Zimnicki został pełnomocnikiem prawnym rolników z naszego regionu. Wziął od nich 70 tys. zł, ale - jak twierdzi - „czyni to dla Polski, a nie pieniędzy”. Kasuje także 300 zł od każdego nabytego przez nich hektara ziemi na przetargach ograniczonych dla mieszkańców gminy. Podobno jak PiS dojdzie do władzy, to zostanie prezesem ANR, co potwierdza szef rolników Edward Kosmal, który chce być senatorem z listy Prezesa. Jednym słowem - wraca stare?!
* * *
Na placu Zamenhofa w Szczecinie stanęła „Fryga”, czyli takie kosmiczne talerze ustawione jeden na drugim. Kierowcy już robią zakłady, czy rzeźba wytrzyma, jak walnie w nią jakiś samochód?
M. KWIATKOWSKI