Radio Szczecin zamieściło na swoim fb dowcipny mem tańczącej pani prezydentowej Agaty Dudy z samą sobą. Radny PiS Marek Duklanowski skwitował to krótko: „Prymitywny żart Radia Szczecin” i dodał: „Lokalna publiczna rozgłośnia coraz bliżej dna”. Nie pozostała bez odzewu pewna radna, która skwitowała to po swojemu: „Publiczne Radio Szczecin pozwoliło sobie na chamstwo”. Ale przecież wiadomo, że to nie ona pisała to na fb, a jej 40-letni synek.
* * *
Przed Urzędem Miasta w Szczecinie zainstalowano siedziska dla łowców Pokemonów, których tu podobno jest wielu. Urzędnicy to zauważyli, ale nie widzą, że brakuje ławek na przystankach komunikacji miejskiej (chociażby przed szpitalem na ul. Jagiellońskiej). Wychodzi na to, że jak starsi zaczną łapać Pokemony, to dostaną ławeczki.
* * *
Aż dwa tygodnie potrzebują szczecińscy urzędnicy, by sprawdzić, czy na Bulwarze Gdyńskim nie brakuje toalet, ale ich zdaniem, jak ktoś chce skorzystać z tego przybytku, to powinien przejść mostem Długim na drugą stronę Odry. Oby nie było za późno, nim dotrze do celu…
* * *
Fiskus namawia do zbierania paragonów z miejsc, gdzie dokonywaliśmy zakupów czy też z lokali gastronomicznych. Ma to na celu ukrócenie szarej strefy i zmuszenie ludzi do płacenia podatków. Tyle tylko że szara strefa zaczyna się często po godz. 19, kiedy fiskus skończył już dawno pracę. Tak jest w miejscowościach sanatoryjnych (pisałem niedawno o Kołobrzegu) i teraz w nadmorskich, gdzie wielu sprzedawców paragonów nie wydaje. Koty śpią, a myszy harcują!
* * *
Remisu nie przyjmuję – zapewniał przed meczem ze Śląskiem Wrocław piłkarz Pogoni Szczecin Jarosław Fojut. Trafił przepowiednią w dziesiątkę (w bramkę nie trafił – spudłował), bo znowu była plama, blamaż i porażka 0:2, ale prezes klubu nadal chce budować stadion na 25 tys. kibiców, co jest śmieszne i niepoważne, bo kibiców jest coraz mniej i będzie coraz mniej. Bo kiedy słychać na stadionie chamskie przyśpiewki „ku…a mać, Pogoń grać”, nie każdemu, kto przychodzi z dziećmi na mecz, chce się tego słuchać, ale prezes klubu Jarosław Mroczek kiedyś stwierdził, że go to nie razi.
* * *
Adam Frączczak, twardy chłop z Kołobrzegu – stwierdził sprawozdawca Eurosportu w trakcie tego meczu. Może i twardy, ale mało skuteczny.
M. KWIATKOWSKI
