Poniedziałek, 25 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Pół wieku chodzą po trawniku. Ulica Kaliny to nie strefa 30

Data publikacji: 07 grudnia 2022 r. 22:00
Ostatnia aktualizacja: 09 grudnia 2022 r. 09:56
Pół wieku chodzą po trawniku. Ulica Kaliny to nie strefa 30
Przez pół wieku nie da się ułożyć na Kaliny kilkudziesięciu płytek chodnikowych?  

Już prawie pół wieku mieszkańcy trzech leningradów na osiedlu Kaliny w Szczecinie, aby przedostać się na drugą stronę ulicy, muszą przechodzić po wydeptanym piachu, który po każdym deszczu jest zwyczajną kałużą. „Deptak” jest już znacznie niżej od krawężników, gdyż czas zrobił swoje. Na jezdni brakuje także oznakowanych przejść.

W 2020 roku pisałem na ten temat i wówczas rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego Hanna Pieczyńska stwierdziła: „Z informacji przekazanych mi przez zarządzającego ruchem, czyli Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta wynika, że przejście dla pieszych nie zostanie tam wyznaczone, gdyż są to uliczki osiedlowe, ta akurat otoczona uliczkami strefy «30», na których przejść się nie wyznacza. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego rozważy uzupełnienie brakujących fragmentów chodnika”.

Urzędnicy już kilka lat „rozważają”, czy położyć chodnik, ale efektu ich przemyśleń nie ma żadnego. Chodnika jak nie było, tak nie ma, a mieszkańcy chodzą po błocie. Nie jest to także żadna strefa 30, jak uważają urzędnicy, ale zwykła miejska ulica, o której zapomnieli. Wbrew twierdzeniu, że na ulicy nie ma przejść dla pieszych, to przypomnę, że przy skrzyżowaniu ulicy Kaliny z Jodłową są wymalowane pasy, o co walczył razem z naszą gazetą m.in. nieżyjący już dziś wojewoda Piotr Jania, który był wówczas radnym miejskim i dbał o bezpieczeństwo mieszkańców.

Władze Szczecina wydają miliony zł na modernizacje ulic (niekiedy w dobrym stanie), ale zapominają o drobiazgach, które kosztują – w porównaniu z tymi inwestycjami – grosze. Niestety, przez pół wieku urzędnicy nie potrafią wybudować na ul. Kaliny chodników dla pieszych, którzy pokonują po wydeptanym trawniku pas drogi technicznej miasta (nie Szczecińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która ma tu osiedle).

Ulicę przekraczają dorośli, ale i dzieci uczęszczające do pobliskiej SP 51. Nie mają żadnego przejścia dla pieszych, gdyż urzędnicy twierdzą, że takie nie mogą tu powstać. A samochody jeżdżą tu z szybkością 50 km/godz., a nawet większą. Czas najwyższy zebry wymalować i położyć kilkadziesiąt płytek chodnikowych, co jednak przerasta – przez prawie 50 lat – miejskich urzędników.

Tekst i fot. Mirosław KWIATKOWSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Sfefin 2050
2022-12-09 09:52:24
Przecież prezydęt Krzystek jasno określił w swej profetyczne wizji kiedy zostaną zrealizowane takie inwestycje.
zilu
2022-12-08 19:51:27
Myślałom że to Wincon a to tylko Kwiatek
Mieszkaniec z Kaliny
2022-12-08 18:12:30
W ramach Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego "Ładnie koło Syriusza" na Osiedlu Kaliny, terenie bloków zbudowanych w latach 70 ubiegłego wieku, zostały w końcu, czyli po prawie 50 latach, położone chodniki, w miejsce wydeptanych ścieżek i zgodnie z ich przebiegiem. Przy przejściu ul. Derdowskiego, przy przystanku autobusowym 75 i 86 oraz przy ul. Kaliny. A więc można? Można.
Ja
2022-12-08 16:01:57
A mnie się podoba "ten kawałek ziemi".
@mieszkniec
2022-12-08 14:25:28
Masz rację, bo przecież nikt tędy nie chodzi, tylko Kwiatek, który wydeptał tę ścieżkę. Inni chodzą po asfalcie. jasne, że prywata
Łoj tam.
2022-12-08 14:18:36
Tysiące takich wydeptów jest naszym mieście. Przykłady nie zmieszczą się w tym wpisie
@hehe
2022-12-08 11:52:26
Nie, tak nie bylo. Ludzie sie smiali, ze tak powinno byc, ale nie bylo.
Mieszkaniec
2022-12-08 11:12:54
Znów prywata Kwiatka.
Oj tam
2022-12-08 08:45:09
Ludzie tam przechodzą gdzie chcą więc robienie tam przejścia dla pieszych nie ma sensu... mi to nie przeszkadza, po co ludzie chodzą po trawie jak można obok po asfalcie?
Jack
2022-12-08 00:38:32
Od kwietnia 1972 roku chodzi się na pętle autobusową w Podjuchach po błocie, do tej pory nikt nie narzeka
Nie
2022-12-07 23:13:24
widzą BŁOTA podczs deszczu na wyremontowanych alejakach w Parku Źeromskiego, to już 3 lata
hehe..
2022-12-07 22:56:09
a za komuny budowali osiedle; ludzie wprowadzali się i mieszkali.. zarządca czekał kilka miesięcy i.. brał się do roboty!!! Mieszkańcy w tym czasie sami wydeptywali ścieżki, szlaki, wystarczyło następnie położyć chodnik w tych miejscach. I wszyscy byli zadowoleni!!! Dzisiaj "debile" nic nie rozumieją..

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA