W rocznicę Marca'68 filmy, spotkania i... bieżąca polityka
W rocznicę Marca'68 filmy, spotkania i... bieżąca polityka
Data publikacji: 04 marca 2018 r. 21:57
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:48
Zbliża się 50. rocznica wydarzeń marca 1968 r. W wyniku kampanii ówczesnych komunistycznych władz z Polski wyemigrowało około 20 tys. osób pochodzenia żydowskiego, w tym ponad tysiąc z naszego regionu. Szczecin szykuje się do obchodów upamiętniających tamte wydarzenia, które potrwają od 11 do 16 marca.
Ich program został przedstawiony podczas konferencji w Książnicy Pomorskiej. Udział w niej wzięli m.in.: marszałek Olgierd Geblewicz, dyrektor Książnicy Lucjan Bąbolewski i przedstawiciele grup organizujących wydarzenia związane z obchodami.
Spotkanie z mediami było również okazją do przypomnienia pewnych faktów historycznych dotyczących Marca '68. Świadkiem tamtych wydarzeń jest Róża Król, przewodnicząca szczecińskiego oddziału Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów.
- Była to fala emigracji zupełnie niezwiązana z religią - wyjaśniała Róża Król. - W 95 proc. była to emigracja świecka. Wyjechało bardzo dużo osób, które czuły się Polakami. Oni nawet nie wiedzieli, że są pochodzenia żydowskiego. To dla nich było i jest bolesne do dzisiaj, ponieważ zdradziła ich ojczyzna. Wyemigrowała ogromna liczba młodzieży. W 1968 roku upadło życie żydowskie w Szczecinie.
Przewodnicząca TSKŻ odniosła się również do obecnej sytuacji w kraju i kryzysu w relacjach polsko-izraelskich.
- Zaplanowaliśmy piękne imprezy z Zamkiem Książąt Pomorskich i Książnicą Pomorską, i tu nagle déjà vu. Marzec'68 w nowej odsłonie - mówiła Roża Król. - Po prostu nie wierzyłam uszom i oczom. Ta odgórna nagonka wyciąga znowu najgorsze, najniższe instynkty i budzi antysemityzm, który drzemie w społeczeństwie polskim.
Z kolei Olgierd Geblewicz stwierdził, że w Polsce istnieją pewne problemy z tolerancją. Według niego podgrzewane są emocje antysemickie i antyukraińskie.
- Trzeba pamiętać o tym, że nakręcając spiralę emocji, nigdy nie wiadomo, co znajdzie się na jej końcu - powiedział marszałek.
Obchody rozpoczną się 11 bm. (niedziela) o godz. 15.30 w Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Tematy związane z wydarzeniami Marca '68 pojawią się również podczas spotkań VII Dni Kultury Żydowskiej "Adlojada" (12 - 17 marca), których organizatorami są Muzeum Narodowe w Szczecinie i Uniwersytet Szczeciński.
Podczas konferencji zaprezentowana została też książeczka Urszuli Orlińskiej-Frymus "Dziadko", która - jak mówiła sama autorka - dotyczy poszukiwania tożsamości wśród szczecinian.
Kamil KRUKOWSKI
Na zdjęciu: Spotkanie z mediami było okazją do przypomnienia pewnych faktów historycznych dotyczących Marca '68.
Fot. Kamil Krukowski
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Deportacja_68
2018-03-07 08:51:43
@Jakób <- Na wiecu 8 marca w Uniwersytecie Warszawskim "Komandosi” odczytali protest w sprawie relegowania Adama M., parę zdań o Dziadach, o Konstytucji PRL, a po 10 minutach zapanował kompletna konsternacja i cisza. Wtedy Barbara Toruńczyk, odczytała apel ponownie, i potem po raz trzeci przeczytano ten sam tekst. Próbowano skandować jakieś hasła, ale nikt ich nie podchwycił, i wiec praktycznie upadł... I tak by się skończyły słynne WYDARZENIA MRCOWE‘68, gdyby w tym momencie na teren UW, od strony Krakowskiego, nie zaczęły wbiegać grupy cywilów, milicjantów, i nie wjeżdżać obdrapane autobusy z aktywem PZPR i ORMO – można ich było poznać po jesionkach w jodełkę i koszmarnych, welurowych kapeluszach. To oni wywołali zajścia, odpychając wszystkich wychodzący studentów od bramy, i tłukąc każdego, kto usiłował opuścić skwerek. Czyżby Komandosi odczytując tekst trzy razy, na coś lub na kogoś czekali? Ilu zatrzymanych studentów uhonorowano paszportem, a ilu deportowano na zachód?//Boromeusz.
Deportacja_68
2018-03-07 08:45:58
@Jakób <- Na wiecu 8 marca w Uniwersytecie Warszawskim "Komandosi” odczytali protest w sprawie relegowania Michnika, parę zdań o Dziadach, o Konstytucji PRL, a po 10 minutach zapanował kompletna konsternacja i cisza. Wtedy Barbara Toruńczyk, odczytała apel ponownie, i potem po raz trzeci przeczytano ten sam tekst. Próbowano skandować jakieś hasła, ale nikt ich nie podchwycił, i wiec praktycznie upadł... I tak by się skończyły słynne WYDARZENIA MRCOWE‘68, gdyby w tym momencie na teren UW, od strony Krakowskiego, nie zaczęły wbiegać grupy cywilów, milicjantów, i nie wjeżdżać obdrapane autobusy z aktywem PZPR i ORMO – można ich było poznać po jesionkach w jodełkę i koszmarnych, welurowych kapeluszach. To oni wywołali zajścia, odpychając wszystkich wychodzący studentów od bramy, i tłukąc każdego, kto usiłował opuścić skwerek. Czyżby "Komandosi" odczytując tekst trzy razy, na coś lub na kogoś czekali? Ilu zatrzymanych studentów uhonorowano paszportem, a ilu deportowano na zachód? //Boromeusz.
Ojj... czego to Zydek nie po-trafi...?
2018-03-07 01:43:32
Zydki az przez 50 lat siedzieli ze strachu cicho... a teraz byc moze i za 1968-my beda chcieli od Jaruzelskiego i PZPR-u - Pieniedze... znaczy sie "Duze Pieniedze" ??
Jakób
2018-03-06 20:17:35
@ Cytrusowa rewolucja: Swoją wiedzę czerpiesz z opowieści starszych czy wykładni IPN? Robotnicy wtedy rzeczywiście dali się wykorzystać jako narzędzie do zwalczania manifestacji młodzieży (nie tylko studenci wtedy wychodzili na ulice). Uderzyło to rykoszetem w robotników w 1970, kiedy się zaczęły tzw. wydarzenia na Wybrzeżu. Odczuli brak poparcia młodej inteligencji, gdyż uczestnicy wydarzeń marca '68 albo odbywali zasadniczą służbę wojskową, albo byli w więzieniu albo po prostu mieli do robotników żal. "Resortowym latoroślom" nie przypisujcie tak wielkiego znaczenia, bo było ich niewiele, ich koledzy wiedzieli kim oni są i odpowiednio ich traktowali. Propaganda PRL-u ukuła taki termin "bananowa młodzież" na określenie nie tylko dzieci działaczy partyjno-państwowych, ale przede wszystkim dzieci bogatych prywatnych przedsiębiorców. Wówczas działalność prywatna była na cenzurowanym, wiadomo jak ich nazywano: "prywaciarze", a producenci warzyw i kwiatów to byli "badylarze".
Cytrusowa rewolucja
2018-03-05 23:13:27
@Jakób <- 1. Nie obrażaj robotników. 2. Bananowa młodzież była tak wtedy nazywana bo nie można było powiedzieć wprost, że to "resortowa latorośl", a jej prowokatorskie nastroje brały się z żalu, że jako postbierutowcy są w odstawce, na bocznym torze i już nie było dla nich cytrusów w resortowych sklepach za "żółtymi firankami".
Jakób
2018-03-05 16:09:44
Do @Jakób: 1. Nie obrażaj szczecińskich studentów. 2. Nie przeceniaj roli tzw. "resortowych latorośli". To jest nowe, ostatnio wymyślone określenie. Robotnicy, wysyłani z pałkami do pacyfikacji studenckich wieców, mówili na nich "bananowa młodzież". Taka młodzież nie przystawała do nieskazitelnego oblicza socjalistycznej ojczyzny. Dlatego wkrótce zasiliła licznie szeregi Ludowego Wojska Polskiego.
A my sie pytamy...
2018-03-05 15:57:11
Od kiedy wreszcie, taki czy inny "Icek z Moskiem" przestanie Rzadzic Polakami...??
Panie Marszalku...
2018-03-05 14:41:03
A na jej koncu, zakonczy sie wreszcie i PO-stkomunizm w Szczecinie !!
Holokaust Industry... w "nieskonczonosc"
2018-03-05 14:38:11
A najciekawszym jest to, ze ludzie holokaustu w Polsce wymieraja, a w Izraelu ciagle Nowi sie rodza ? Wiec skad... i dlaczego tak sie dzieje...? Chyba ze tam w cieplejszym klimacie - latwiej jest po-no-wnie "z martwych wstac" ??
@Jakób
2018-03-05 14:37:22
Szczecińscy studenci niewiele mogli wiedzieć, a jeszcze mniej rozumieć. Pochwalić należy dążenie do wolności słowa i teatru. Jednak ich koledzy ze stolicy nie byli już tacy naiwni i niezorientowani, gdyż najaktywniejsi z nich to resortowa latorośl dobrze poinformowana jak funkcjonuje państwo w bloku sowieckim.
Odwracanie Kota ogonem...
2018-03-05 14:23:10
Oni nawet nie wiedzieli, ze sa po-chodzenia zydowskiego - Ojj "Biedaki" ? A przed II Wojna Swiatowa, tez nie wiedzieli dalczego w Niemczech doszlo do Nocy Krysztalowej ? I teraz tez "Nie wiedza"... dlaczego az tak Szkaluja Polske w oczych Swiata...? A w takim razie chociaz Cos wiedza... na Swoj temat i o Sobie...? Reasumujac: skonczyc wreszcie z tym Ich zaklamaniem !!
Jakób
2018-03-05 14:00:26
@ Drzem Antypopulizmu Twój mętny wywód świadczy o kompletnej nieznajomości tamtych czasów. 14 marca 1968 r. studencka młodzież szczecińska w proteście przeciwko zdjęciu "Dziadów" w warszawskim teatrze postanowiła zorganizować składanie kwiatów pod pomnikiem Adama Mickiewicza. Zaczęło się wiecem pod akademikiem przy ul. Sikorskiego. Potem kilkaset osób wyszło na ulice. Szło Sikorskiego, Krzywoustego, Wojska Polskiego i Obrońców Stalingradu. Na wysokości Kaskady manifestanci z obu stron zostali zaatakowani przez MO i ORMO. Idiotyzmem jest twierdzenie, że to było w poparciu Bermana lub Moczara. O walkach frakcyjnych w PZPR wówczas wiedziało niewiele osób, właściwie sami zainteresowani. Informacje o tym ujrzały światło dzienne wiele lat później - partia rządząca przecież musiała stanowić monolit (tak jak teraz zresztą). Przypisywanie młodym ludziom z 1968 jakichś politycznych sympatii jest niedorzeczne i tak pisać może ktoś, kto o marcu 1968 słyszał piąte przez dziesiąte.
PiSzcząca bida
2018-03-05 13:35:01
@ iluzje: A ja zupełnie się nie zgadzam z "chester" i tobą. Miejsce Żydów (dużą literą, bo to naród, małą - jeśli mamy na myśli wyznanie) jest w Izraelu? Ciekawe, co by powiedziało 10 mln Polaków w USA, gdyby Trump powiedział im, że ich miejsce jest w Polsce? Jak by się poczuło kilkaset tysięcy Polaków w UK, którym Anglicy mogliby powiedzieć "get out of here!" lub w RFN, gdyby usłyszeli "Raus!"?
PiSzcząca bida
2018-03-05 13:05:44
@ chester - jakaś aberracja w myśleniu. Żydzi winni pojawianiu się antysemityzmu? To Murzyni winni są zapewne temu, że istnieje rasizm? Trzeba się określić, czy jest się Żydem (piszemy dużą literą, bo to narodowość) albo Polakiem? Myślenie typowo gomułkowskie. Żydy do "Syjamu" (jak głosiły wtedy transparenty)? Jak to łatwo Polakom zaszczepić ksenofobię. Po ostatnich poczynaniach rządu tego kraju uczciwi Polacy za granicą zaczynają się zastanawiać, czy się przyznać do tego, że są Polakami.
Iluzje
2018-03-05 12:41:50
Zupelnie sie z chester zgadzam!! Miejsce zydow to jest Izrael!! Ale chcialbym tylko wyjasnic- zydzi ktorzy wyjechali w 1968 byli Polakami - nie zydami!! Z zydowska religia nie mieli nic wspolnego!! Notabene to teraz bedziemy wyrzucac kogo prawoslawnych?? I to pisze czlowiek ze Szczecina?? Czy chyba raczej Stettin?!
Pozdrawiam!!
MT
Drzem Antypopulizmu
2018-03-05 08:58:09
Historia czy propaganda? Demonstracje post-bierutowskiej młodzieży internacjonalistycznej przeciwko gomułkowskim odchyleniom prawicowo-nacjonalistycznym pod przykrywką sentymentów patriotycznych. Przywódcy sami kojarzą się z antenatami z KPP i środowiskiem sowietofilów, więc nie należy ich pomylić z ocaleńcami od ENTLOESUNG z terenów Generalnej Guberni i III Rzeszy Niemieckiej. Wielu obdarzonych paszportem uniknęło nieprzyjemności z tytułu aktywności zawodowej pod panowaniem Bieruta. Należy jeszcze zamieszać wytrychem antypopulizmu i mamy przepis na bełkotliwą propagandę opartą na powierzchownej znajomości historii albo na celowym jej upraszczaniu. Dziś, po 50 latach, możemy się tylko zastanawiać czy młodzi protestanci kierowali się bardziej miłością do Bermana czy nienawiścią do Moczara, ale właściwie nie było żadnych różnic w komunistycznym fanatyzmie między Bermanem a Moczarem, między 1944, a 1956 r. Szarpanina krokodyli w bajorze rozniosła się falą o niezidentyfikowanej treści po całym kraju i zgodnie z zasadą wtedy obowiązującą, że jeżeli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o wolność i demokrację, przyniosła stan ogólnego wzburzenia i wypatrywania zmian. Może warto zapytać A-a-a-a-dasia "Mario" M. czy zdawał sobie sprawę, jakim eksodusem może się skończyć jego zabawa w trockistowskiego komandosa?
=
2018-03-05 07:06:24
Na zdjęciu nie widać marszałka.
chester
2018-03-05 00:03:06
"Poszukiwanie tożsamości wśród Szczecinian..."! Chodzi oczywiście o tożsamość żydowską. Antysemityzm, droga Pani, drzemie w każdym narodzie europejskim. Antysemityzm pojawia się nieuchronnie wszędzie, gdzie się pojawią żydzi i to oni są temu winni. Nie można mieć dwóch ojczyzn, nie można być nielojalnym w stosunku do ojczyzny, w której się mieszka. Polska to nie jest tani hotel na godziny. Albo jest żydem, albo Polakiem. Po co szukacie po tylu latach "tożsamości"? Żeby wmówić młodym ludziom, że mają żydowskie korzenie i że powinni być wierni i lojalni swojej prawdziwej ojczyźnie?
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.