Kalorie za 6 zł
Szczecinianie z wielkim zadowoleniem przyjęli wprowadzone przez Szczecińskie Zakłady Gastronomiczne 6-złotowe obiady. Jednakże już po kilku dniach nastąpiło rozczarowanie. Bo mimo zapewnień dyrekcji SZG, że obiady są smaczne, obfite i – wysokokaloryczne, okazało się, że tak nie jest.
Czy można nazwać smacznym i obfitym obiad, który składa się z zupy (sięgającej zaledwie połowy talerza) słonej i niesmacznej, kotleta z kaszy i podrobów z dwoma kawałkami chleba (bez ziemniaków i jarzyn)?
Czy można się tym najeść? Obiady takie sprzedaje „Staropolanka” przy ul. Bolesława Krzywoustego.
Podobne obiady jada się w „Akwarium”. Pół talerza wodnistej zupy, dwa ziemniaki, 5 deka (albo czasem i mniej) kiełbasy nie wystarcza dla normalnego człowieka. (…)
Przeciętny obiad powinien zawierać najmniej 1000 kalorii. By przekonać się, czy rzeczywiście tak jest, udaliśmy się do Miejskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej i razem z laborantami obliczyliśmy kaloryczność niektórych obiadów, jakie jedliśmy dnia 12 marca w „Szczeciniance”, „Akwarium” i „Robotniczej”. (…)
Średnio kaloryczność obiadu na jedną osobę wyniosła 557 kalorii – zamiast co najmniej 1000. (…)
„Kurier Szczeciński” z dnia 21 marca 1954 r.
Pierwsza spółdzielnia hodowli jedwabników w województwie szczecińskim
Na przedmieściu Szczecina – w Zdrojach grupa entuzjastek jedwabnictwa z miejscowego koła Ligi Kobiet rozpoczęła w ub. roku doświadczalną hodowlę jedwabników.
Dzięki starannej pielęgnacji oraz sprzyjającym warunkom hodowla dała nadspodziewanie dobre wyniki. Hodowczynie za wysłane do Milanówka oprzędy otrzymały poważną sumę pieniężną. Zachęcone powodzeniem postanowiły w bieżącym roku rozwinąć hodowlę na szerszą skalę, a cały dochód z ub. roku przeznaczyć na zakup sadzonek drzew morwowych.
Ten sukces zachęcił do hodowli jedwabników kilka innych kobiet. Zorganizowały one pierwszą w województwie szczecińskim spółdzielnię hodowli jedwabników. Członkinie spółdzielni zakupiły sadzonki drzew morwowych oraz fachową literaturę, pragnąc dokładnie zapoznać się z zasadami hodowli jedwabników. (…)
„Kurier Szczeciński” z dnia 30 marca 1954 r.