Na mostku „Kazimierza” i „Greifa” – lodołamaczy Polski i NRD walczących z lodami na jeziorze Dąbskim
Na ogromnych przestrzeniach jeziora Dąbskiego, gęsto pokrytego krą lodową, widoczne są od wczesnego rana sylwetki lodołamaczy polskich i niemieckich, które wspólnie stawiają czoło niebezpieczeństwu powodzi. Na każdej z 14 jednostek flaga biało-czerwona lub złoto-czerwono-czarna. (…)
„Kurier Szczeciński” z dnia 17 marca 1956 r.
Zwały lodu zablokowały port w Szczecinie
Jak okiem sięgnąć, na przestrzeni kilkudziesięciu kilometrów na redzie świnoujskiej widać lody. Trwające od kilku dni wiatry z kierunków północnych napędziły niepotrzebne ich zwały, które zablokowały wejście na Zalew Szczeciński.
Tymczasem u nabrzeży portowych w Szczecinie dobiega końca załadunek kilku statków, w tej liczbie „Wisła”, „Wigry”, „Prosna”. Kilkanaście innych czeka na poprawę sytuacji. Na wiatr południowy czekają wszyscy marynarze, tylko bowiem wiatr z południa jest w stanie przepędzić masy lodu i umożliwić swobodną żeglugę.
„Kurier Szczeciński” z dnia 17 marca 1956 r.
Wiele nowych artykułów ukaże się w sklepach gospodarstwa domowego
Zaopatrzenie sklepów gospodarstwa domowego jest coraz lepsze. Nie ma już „gonitwy” za emaliowanymi garnkami, cynkowanymi wiadrami i wielu innymi artykułami.
W ciągu najbliższych dni „Arged” zaopatrzy sklepy gospodarstwa domowego w Szczecinie i województwie w bardzo wiele innych i tzw. deficytowych artykułów. Do „wiązki” tych dobrych wiadomości dochodzi jeszcze jedna: sprzedaż niektórych artykułów odbywać się będzie po cenach znacznie zniżonych, a w kilku przypadkach – również na raty.
Na półkach sklepowych ukażą się garnki i inne naczynia żeliwne, jak np. brytfanny. Na raty będzie można nabywać odkurzacze i froterki, których ceny mimo zastosowania spłat miesięcznych będą niższe niż dotąd płacono gotówką. W drodze do Szczecina jest partia aparatów telewizyjnych w cenie 6 tys. zł. Będzie je można kupować zarówno za gotówkę, jak i na raty.
Nadeszły do Szczecina pralki elektryczne, zmywaki druciane, żarówki, kłódki, zamki patentowe „Łucznik” (z gwarancją producenta), gumki „Wecka”, artykuły ceramiczno-szklane, garnki kamionkowe i wiele innych artykułów. (…)
„Kurier Szczeciński” z dnia 21 marca 1956 r.
Nowa księgarnia na ŚDM
W sobotę 24 bm. o godz. 11 nastąpi uroczyste otwarcie nowej księgarni Domu Książki w Śródmiejskiej Dzielnicy Mieszkaniowej przy placu Lotników.
W obszernym lokalu w trzech salach znajdą pomieszczenia wydawnictwa medyczne i najbardziej atrakcyjna beletrystyka. Będzie tu można nabyć tak poszukiwane książki, jak: „Malarstwo europejskie”, Szulca – „Kamień i cierpienie”, Tyrmanda – „Zły”, Kamyczka – „Grzeczność na co dzień”, „Kuchnia polska” i wiele innych.
W nowej księgarni Dom Książki wprowadza cenną innowację: wygodne miękkie fotele przy estetycznych stolikach pozwolą mieszkańcom Szczecina zapoznawać się stale z nowościami rynku wydawniczego, a wkrótce i przy czarnej kawie, bo dyrekcja Domu Książki instaluje tam również expres.
„Kurier Szczeciński” z dnia 23 marca 1956 r.