– W Anglii po Brexicie rozpoczęły się ataki rasistowskie na Polaków tam zamieszkałych – krzyczą dziś wszystkie tytuły w mediach. Jest to bardzo oburzające, ale z drugiej strony, czy my, Polacy, nie wiedzieliśmy, że nie jesteśmy dla Anglików partnerami, tylko służbą, która potrafi ofiarnie pracować? Wyspiarze zawsze uważali się za panów i przykre jest to, że dziś tak odwdzięczają się nam za pracę włożoną w budowanie angielskiej gospodarki. Nie ma sensu żyć w jednym państwie z narodem, który nie potrafi tego dostrzec i woli wypłacać zasiłki przybywającym na Wyspy mieszkańcom byłych kolonii. Polacy, wracajcie z Anglii, lepiej jeść suchy chleb we własnej ojczyźnie, niż służyć za dobre pieniądze niegodziwcom!
* * *
– Zewsząd słychać dziś tylko o wyjściu Anglii z UE i pomysłach na ratowanie unii, która w obecnym kształcie zmierza ku stworzeniu superpaństwa europejskiego z silną dominacją Niemiec. Powiem dosadnie: nie po to mój ojciec walczył z hitlerowskim najeźdźcą o niepodległość naszego kraju, bym ja i moje dzieci żyły dziś pod niemieckimi wpływami!
* * *
– Byłem w sobotę na weselu. Zabawa szła marnie, ale jak zawsze można było liczyć na dzieci, które biorąc udział w konkursie, zaczęły wymieniać swoje imiona i skąd przyjechały. Okazało się, że w przedziale od 4 do 12 lat nie było żadnego mieszkającego w Polsce – dwoje przyjechało z Anglii, dwoje z Niemiec, jedno z Irlandii, jedno z Islandii i jedno z Hiszpanii. Oczywiście z młodymi rodzicami, którzy od dawna mieszkają za granicą i przyjeżdżają do kraju już tylko na śluby i pogrzeby. Było to dla mnie bardzo przykre doświadczenie.
* * *
– PIS to partia nie z mojej bajki, ale muszę przyznać, że plany zreformowania szkolnictwa są właściwe. Powrót do ośmioklasowej szkoły podstawowej i czteroletnich szkół średnich oraz likwidacja gimnazjów to pomysł na szóstkę. Ten system sprawdził się wiele dekad temu, myślę, że i teraz podniesie poziom polskiego szkolnictwa, które z roku na rok słabnie. Szkoda tylko, że ogłoszenie tych propozycji nastąpiło po zakończeniu roku szkolnego. Wakacje to nie czas na reformy. Mam jeszcze nadzieję, że matura będzie trudniejsza, a na studia zaczną obowiązywać – jak kiedyś – egzaminy. Wówczas człowiek wykształcony będzie inteligentem bogatym w wiedzę i kulturę, a nie jak dziś wyłącznie w nic nieznaczący papier.
* * *
– W sobotni wieczór obejrzałem w publicznej telewizji dokument pt. „Kamień” o pomniku, który stał się niemym świadkiem początków radomskiej „Solidarności” i cynicznych operacji SB. Mam propozycję dla TVP: niech nakręci także dokument o działalności peerelowskiego prokuratora Stanisława Piotrowicza, który w 1982 roku skazywał działaczy „S”, a dziś zasiada w Sejmie i jest przybocznym Jarosława Kaczyńskiego. Czy to nie chichot historii, że ów człowiek ma dziś 12 tys. emerytury, wysokie poselskie diety, a ci, którzy działali w NSZZ „Solidarność”, dogorywają w biedzie?