- Unia Europejska, której politykę obserwuję od dawna, zachowuje się w stosunku do nas nie fair - unijni dygnitarze chcą z Polski zrobić poddanych wielkich Niemiec. Podobnie agresywnie zachowują się wobec silnej gospodarczo Wielkiej Brytanii, która wobec urzędników z Brukseli nie ma pokory i nie daje się zdominować mocarstwom. Eurokołchoz, który wciąż mówi o równości, sprawiedliwości i solidaryzmie, niestety, wszystkie wysiłki kieruje na to, by to Francja i Niemcy umacniały swą pozycję i swoje gospodarki.
* * *
- NIE musimy uszczelniać granic wschodnich Polski, a tym samym Unii Europejskiej, bo tu nie ma żadnego zagrożenia, a raczej zabezpieczać granicę zachodnią Rzeczpospolitej. Tylko w zeszłym roku do Niemiec trafiło ponad milion imigrantów i uchodźców z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu, a Angela Merkel zapowiedziała, że nie zrezygnuje z programu przyjęcia i relokacji kolejnych uciekinierów. Za chwilę więc za Odrą będziemy mieli Euroafrykę, a nie cywilizowane państwo niemieckie. Moja radykalna opinia związana jest także ze sposobem podziału imigrantów: nie jest żadną tajemnicą, że zachodni sąsiedzi wybiorą sobie najlepiej wykształconych i wykwalifikowanych uchodźców, a reszcie państw, szczególnie tych z dawnych demoludów, oddadzą tych, którzy mogą sprawiać problemy i nic nie potrafią.
* * *
- Pan Schetyna wstydzi się za panią premier, ja wstydzę się za niego i sposób, w jaki traktuje szefową rządu. Przykro mi także po słowach Piotra Misiło, szczecińskiego lidera Nowoczesnej, że do naszego miasta przyjechało mnóstwo ludzi nie wiadomo skąd. Zapomina jednak, że ci ludzie znikąd odbudowywali Szczecin, tak by mógł się w nim wychować i dostatnio żyć. Szkoda, że politykom brakuje dziś szacunku dla naszych siwych głów i spracowanych rąk. Żal ogarnia także, że ten piękny i niegdyś dostatni Szczecin przez nas odgruzowywany z wojennej pożogi, tak teraz podupadł.
* * *
- Szef PO rozgłasza publicznie, że wstydzi się za premier Szydło. Nie musi, bo pani premier jest o wiele lepsza niż jej poprzedniczka z PO, Ewa Kopacz. Ja za to - i wielu moich znajomych - wstydzimy się za ośmioletnie rządy PO: za kolesiostwo, nierozliczone afery, kłamstwa i awansowanie ludzi, którzy powinni karnie odpowiadać za swe niecne czyny. Lista grzechów Platformy Obywatelskiej - i prezydenta wywodzącego się z tego ugrupowania - jest bardzo długa. Zresztą naród w ubiegłorocznych wyborach ocenił tę ekipę przy urnach, więc niech pan Schetyna nie zakłamuje rzeczywistości.
* * *
- Ależ ma tupet pan Szczerski, prezydencki minister, który powiedział w telewizji, że Andrzej Duda za chwilę pozabiera zabawki sędziom Trybunału Konstytucyjnego i walczącej o konstytucyjność ustawy o TK opozycji! Czy to znaczy - o ile nie będzie kompromisu w sprawie TK - że wprowadzi stan wojenny? Dla mnie słowa pana Szczerskiego zabrzmiały już nie jak ostrzeżenie, a jak groźba.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.