- TAKIE spotkania, jak w szczecińskich "Przełomach" z Ukraińcami są bardzo potrzebne, szczególnie jeśli mówi się na nich także o Rzezi Wołyńskiej. Przecież w tej kwestii nie chodzi o jakieś złośliwości, tylko prawdę. Kolejni prezydenci Ukrainy niby przepraszają za Wołyń, mnie to jednak nie satysfakcjonuje, bo co z tego, kiedy zaraz po tym odznaczają banderowców medalami za zasługi. Dla mnie zaskoczeniem było, że studenci uczestniczący w spotkaniu, chcieli jeszcze po nim rozmawiać, zadawali pytania. W Polsce wiedza o Wołyniu była jeszcze niedawno tragiczna - tylko 16 proc. Polaków - najczęściej tych ze wschodu Polski, albo zza Buga - wiedziało o tragedii. W stosunkach polsko-ukraińskich niepotrzebne są wzajemne umizgi, tylko szczera rozmowa i nie powinno być mowy o nienawiści, ale o dogłębnym wyjaśnieniu sprawy.
* * *
- Nie rozumiem ataków na Mariusza Błaszczaka za wypowiedź po wydarzeniach w Nicei. Była to odpowiedź emocjonalna i ja zrozumiałam, że odnosiła się do słabości administracji europejskiej w walce z islamskim terroryzmem oraz dotyczyła także wydarzeń w amerykańskich miastach p. Orlando. Marsze, składanie kwiatów, zmiana flagi na francuską w profilu na Facebooku to nie są działania, które zapewnią bezpieczeństwo. Żądamy, by brukselscy dygnitarze zaczęli w końcu coś robić, a nie tylko wydawać oświadczenia. Po wtóre: większość Polaków myśli właśnie tak, jak to wyraził Błaszczak: nie chcemy w kraju uchodźców, wśród których ukrywają się terroryści, nie chcemy w polskich miastach zamachów.
* * *
- NASZ cudowny sejm przegłosował ostatnio nową ustawę nikotynową, która wsadza do jednego wora osoby używające e-papierosy z palaczami tradycyjnych papierosów. Jest to jedna wielka kpina, ponieważ, mimo iż nie "wapuję" w miejscach publicznych, to nie chcę przebywać w jednym pomieszczeniu ze zwykłymi palaczami. Płyn do elektronicznych papierosów zawiera nikotynę, glicerynę, glikol i aromat, z których tylko nikotyna jest szkodliwa. Rzuciłem papierosy, ponieważ moje płuca nie wyrabiały. Codziennie przez Plac Kościuszki przejeżdża kilka tysięcy pojazdów spalinowych, a założę się, że wyziewy z rur wydechowych są bardziej szkodliwe od zwykłych papierosów. Obecni rządzący nie są temu nawet tak bardzo winni, gdyż to lobbyści ustalają reguły gry, jak to bywa w demokracji.
* * *
- W SZCZECINIE powinno dojść do rewolucji systemu oświetlenia. W nocy zużywanych jest tysiące kilowatów. Przecież godzinę po północy pojazdów na drogach jest jak na lekarstwo. Zgadzam się, że oświetlone Wały Chrobrego wyglądają ładnie, ale tylko do pierwszej w nocy. Od tej godziny wszystkie światła powinny zostać powyłączane, aż do godziny piątej rano, o której to miasto wraca do życia. Domagam się także aby wiceprezydent Szczecina przedstawił szczegółowy raport dotyczący kosztów, jakie ponoszone są bezsensownie na nocne oświetlenie Szczecina.
Poglądy zamieszczone w te rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.
