– Pierwszy raz po 20 latach odwiedziłem Budapeszt. Kiedyś było to ponure miasto, dziś rozkwita. Na dwie rzeczy zwróciłem uwagę. Prawie nie ma sieciowych sklepów. Nie zauważyłem też żadnej psiej kupy. Było to budujące. Tymczasem w Szczecinie na przestrzeni stu metrów takich pamiątek po psach dostrzegłem aż sześć. Nasz kraj nie miał szczęścia do gospodarzy, nasze miasto też nie. Orban jaki jest, taki jest, brata się ze zbrodniarzem Putinem, ale gołym okiem widać, że pod jego rządami kraj się rozwija.
* * *
– Życzę pani premier i panom z BOR szybkiego powrotu do zdrowia. Oburza mnie ta opozycja, w ich wypowiedziach nie ma krzty człowieczeństwa, a jest wręcz zezwierzęcenie, i tylko walka z PiS. Nasz lokalny poseł i lekarz też się tak odniósł do pani premier.
* * *
– Moim zdaniem należy jak najszybciej ukrócić eskapady naszego rządu na drogach publicznych. Niedługo to szemrane towarzystwo porozjeżdża nas wszystkich. Rządowe auta powinny się stosować do przepisów kodeksu drogowego.
* * *
– Radosne hejty, jakie spadły na premier Beatę Szydło po jej wypadku, są zdumiewające. Czy dla tych ludzi nie ma żadnych granic, żadnego tabu? Gdyby stało się coś poważniejszego, też by ją hejtowali? Pewnie tak. Niestety.
* * *
– Nie rozumiem, jak polski rząd może w ogóle brać pod uwagę to, że nie wesprze Donalda Tuska w jego walce o reelekcję na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Dla rządu wsparcie rodaka powinno być absolutnym priorytetem. Nienawiść jest bardzo brzydką cechą.
* * *
– Załóżmy: PiS jest zły, PiS jest okropny. Ale PiS ma swój program, który lepiej lub gorzej realizuje. Mniej więcej wiemy, czego się po tej partii spodziewać. Tymczasem czego spodziewać się po partiach opozycyjnych, to nie wiadomo. Wiadomo tylko, że są antyPiS-em. To bardzo mało. Oczekiwałbym jednak jakiegoś programu, kompleksowej propozycji tego, jak ma wyglądać pod ich rządami Polska.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.