Sobota, 19 października 2024 r. 
REKLAMA

Udręka na ul. Przybysławy. Ogłuszający hałas i pył

Data publikacji: 19 października 2024 r. 08:44
Ostatnia aktualizacja: 19 października 2024 r. 09:42
Udręka na ul. Przybysławy. Ogłuszający hałas i pył
Remont przy ulicy Przybysławy zdaniem mieszkańców prowadzony jest niezgodnie z przepisami. Fot. Karol CIEPLIŃSKI  

Remont chodników przy ul. Przybysławy w Szczecinie rozpoczął się 1 października. Od tego momentu trwa udręka mieszkańców zajmujących lokale na parterze. Ci, których mieszkania mają okna wyłącznie od strony remontowanej ulicy, nie mogą się nigdzie schronić. Wszędzie jest pył i ogłuszający hałas powstający przy cięciu granitowych płyt.

– My mamy okna wychodzące na ul. Przybysławy – mówi pan Jacek Adamus, jeden z mieszkańców. – Pod naszymi oknami rozpoczęło się piłowanie wielkich płyt granitowych. My nie mamy żadnych słuchawek, w przeciwieństwie do ekipy piłującej. Moim zdaniem robi się niebezpiecznie dla zdrowia, jeżeli trwa to kilka godzin lub więcej. Hałas nie daje człowiekowi w ogóle odpocząć. Jest to paraliżujący hałas wysokoobrotowych pił. Myślę, że płyty należałoby zabrać, wywieźć gdzieś z dala od ludzi, tam przyciąć na wymiar, wrócić z płytami i je ułożyć. Nie rozumiemy, dlaczego jest inaczej. W dodatku tutaj pod naszymi oknami wytworzyła się jakaś baza budowlana. Bez przerwy jeżdżą i parkują ciężarówki i ciężki sprzęt. Po czternastu dniach czegoś takiego jesteśmy wykończeni nerwowo.

Pan Jacek proponuje, aby granitowe płyty ciąć na parkingu w okolicy skrzyżowania ul. Jagiełły i al. Piastów. Parking ten znajduje się bardzo blisko placu budowy. Takie rozwiązanie zapewniłoby spokój mieszkańcom: – Kierownik budowy twierdzi, że wszystko jest zgodne z technologią – mówi. – Ja twierdzę, że to jest niezgodne z Polską Normą.

Dodaje, że jego żona przeszła niedawno operację i trudne warunki, jakie zastała po powrocie do domu, dodatkowo negatywnie wpływają na jej zdrowie.

O komentarz w sprawie poprosiliśmy Kacpra Reszczyńskiego, rzecznika prasowego Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego – organu odpowiedzialnego za remont ulicy.

– Remont chodnika wykonywany jest na podstawie opracowanej i zatwierdzonej dokumentacji projektowej na wniosek mieszkańców, finansowany przez Szczeciński Budżet Obywatelski – informuje Kacper Reszczyński, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. – Zakres remontu obejmuje wykorzystanie, przełożenie istniejących płyt kamiennych z wykonaniem cięć krawędzi uszkodzonych. Ze względu na konieczność dopasowania i ułożenia ww. płyt, brak jest możliwości przewożenia ich w inne miejsce celem dokonywania przycinek. Dodam, że codziennie każdorazowo powstałe zakurzenie elewacji jest oczyszczane przez pracowników. Umowny termin realizacji zadania przewidywany jest do dnia 10.11.2024 r. ZDiTM, za wynikłe utrudnienia przeprasza mieszkańców. W uzupełnieniu dodam, że na okres prac krótkotrwałych nie wykonuje się pomiarów hałasu. Roboty wykonywane są w dzień, czyli poza porą ciszy nocnej w obszarze mocno zurbanizowanym, gdzie codzienny hałas jest jego nieodłączną częścią. Wykonawca nie może wykonywać swoich prac na terenie innym niż plac budowy, którym jest ulica Przybysławy. ©℗

Karol CIEPLIŃSKI

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

P.
2024-10-19 11:49:10
Najlepiej nic nie remontować niech mieszkańcy narzekają na dziury itd.
P.
2024-10-19 11:48:11
@beata: to zbuduj szybciej , fakt powinno być 5 w baraku bo przerwa na posiłek jest ustawowo gwarantowana ale somsiady z osiedlowego monitoringu obok wiedza wszystko lepiej bo każdy jest kierownikiem budowy po politechnice prawda ?
P.
2024-10-19 11:45:58
A czyli najlepiej hałasować u somsiadow a nie u nich i będzie dobrze ,cisza nocna trwa od 22 do 6 więc można prowadzić takie prace ,a sebixg bez tłumików w swoich szrotsch i motory im nie przeszkadzają ?!
Beata
2024-10-19 10:06:15
Cieszę się że panowie tak szybko i skutecznie pracują . Na Przybyslawy mamy dwie ekipy budowlane. Jedna na Przybyslawy kładą chodnik, a druga przy ZUT-cie gdzie widzimy pięcioosobową ekipę, w której to jeden pracuje drugi siedzi w i patrzy się w telefon , trzeci je kanapkę. Dwóch nie widać to może siedzą u siebie w baraku. Widać wielkie dziury, być może się ci panowie zmieniaja

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA