Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Iwulski: I Prezesem SN jest M.Gersdorf, gdy jej nie ma, będę wykonywał jej obowiązki

Data publikacji: 04 lipca 2018 r. 22:58
Ostatnia aktualizacja: 06 września 2018 r. 21:16
Iwulski: I Prezesem SN jest M.Gersdorf, gdy jej nie ma, będę wykonywał jej obowiązki
 

Pierwszym Prezesem Sądu Najwyższego w dalszym ciągu jest, naszym zdaniem, prof. Małgorzata Gersdorf - podkreślił w środę w TVN4 Józef Iwulski, Prezes SN kierujący Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że będzie wykonywał obowiązki Pierwszej Prezes pod jej nieobecność.

Sędzia J. Iwulski podkreślił, że stanowisko SN w sprawie trwania kadencji prof. Gersdorf i jej czynnego stanu sędziowskiego wynika wprost z Konstytucji.

- Podjęliśmy w ubiegłym tygodniu na posiedzeniu Ogólnym Sędziów SN, że przepis dotyczący kadencji i stanu czynnego sędziowskiego prof. Gersdorf jest bezpośrednio stosowany. Ja głosowałem za tą uchwałą i podtrzymujemy ją, jako merytorycznie trafną. W związku z tym Pierwszym Prezesem Sądu Najwyższego w dalszym ciągu jest naszym zdaniem prof. Gersdorf" - powiedział Iwulski. Pytany, kto teraz kieruje Sądem Najwyższym odparł: -  W czasie nieobecności Pierwszej Prezes - ja, a gdy jest obecna - Pierwsza Prezes.

Jak dodał, prezydent Andrzej Duda podczas wtorkowego spotkania nie powierzył mu żadnych obowiązków w SN. Podkreślił jednocześnie, że spotkanie przebiegło w dobrej, kulturalnej atmosferze i w duchu dobrej wiary stron.

We wtorek prezydent Andrzej Duda spotkał się z I Prezes SN Małgorzatą Gersdorf, prezesem Józefem Iwulskim oraz prezesem Naczelnego Sądu Administracyjnego Markiem Zirk-Sadowskim. Wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha poinformował po spotkaniu, że wolą prezydenta było, by najstarszy stażem sędzia Iwulski od środy wykonywał funkcje związane z wykonywaniem obowiązków I prezesa SN. Rzecznik prasowy SN sędzia Michał Laskowski poinformował we wtorek, że jeszcze przed spotkaniem z prezydentem - Gersdorf wydała zarządzenie o wyznaczeniu jako kierującego pracą SN prezesa Iwulskiego "do zastępowania I prezes SN na czas swojej nieobecności".

- Pan prezydent stwierdził, że według niego - jego oceny - Pierwsza Prezes SN przestała być z mocy prawa sędzią Sądu Najwyższego. Przez to też przestała być Pierwszą Prezes SN" - relacjonował. "Pierwsza Prezes powiedziała, że uważa odwrotnie - że na mocy Konstytucji pozostaje pierwszym prezesem SN - dodał sędzia Iwulski. - Ta część zakończyła się stwierdzeniem, że pozostajemy na swoich stanowiskach - różniących się, ale to normalne przy wykładni prawa. Ze strony prezydenta padło stwierdzenie, że ktoś musi kierować Sądem Najwyższym. Padł konkretny przepis art. 14 ustawy o SN, na co pani Pierwsza Prezes wyjęła to zarządzenie w okładce, wyznaczające mnie, jako prezesa zastępującego ją w czasie jej nieobecności i wręczyła panu prezydentowi. Jak gdyby doszło w tym momencie do takiego konsensusu", który okazał się jednak w środę pozorny.

Sędzia podkreślił, że prezydent nie wręczył żadnego dokumentu ani prof. Gersdorf, ani jemu. - Dlatego dementuję, że prezydent mnie wyznaczył, czy powierzył mi cokolwiek - dodał Iwulski. - Po otrzymaniu tego dokumentu od prof. Gersdorf prezydent zaakceptował - w cudzysłowie, nie tak bezpośrednio - ale, że zgadza się z tym.

Według niego różnica zdań dotyczy też tego, czy prezydent powinien stwierdzać w dokumencie przejście w stan spoczynku sędziów, czy dzieje się to z mocy prawa - tak sądzi prezydent. - My uważamy, że skutek jest z mocy prawa, to nie oznacza, że jakiś organ nie powinien tego stwierdzić - zaznaczył sędzia. Jego zdaniem powinno być to postanowienie prezydenta na piśmie.

Kancelaria Prezydenta w środowym, wieczornym komunikacie dotyczącym przejścia w stan spoczynku sędziów SN podkreśliła, że od środy, z mocy ustawy, a nie decyzji I Prezesa Sądu Najwyższego, pracami SN kieruje sędzia Józef Iwulski, Prezes SN kierujący Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

"Przejście w stan spoczynku następuje z mocy prawa, w dacie określonej przez ustawę, a zatem nie jest konieczne wydawanie przez Prezydenta RP aktu urzędowego w tej sprawie. Analogiczne rozwiązanie, niekwestionowane przez Sąd Najwyższy, ustawa przewidziała wobec sędziów Sądu Najwyższego orzekających w Izbie Wojskowej, którzy przeszli w stan spoczynku z dniem wejścia w życie ustawy" - czytamy w komunikacie.

Zespół prasowy SN poinformował, że Małgorzata Gersdorf planuje udać się na urlop od przyszłego tygodnia, na razie nie ma informacji, na jak długi urlop. "Należy rozumieć", że w tym tygodniu Gersdorf będzie w pracy - podkreślono.

(pap)

Fot. PAP/Marcin Obara

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@Krótko i na temat
2018-07-05 22:47:01
Zgodnie z art 183 pkt 3 KRP pani Gersdorf została powołana na 6 letnia kadencje a nie na kadencje 2 letnia czy 9 letnia - i to gwarantuje wspomniany artykuł. Ten sam artykuł nie gwarantuje wstrzymania upływu czasu, nieśmiertelności itd. Art 180 pkt 4 jest wyżej w hierarchii prawa polskiego - od poważnego rozmówcy wymagam choćby elementarnej logiki. Przestańcie zatruwać internet swoimi bzdurami.
długo i na temat cd.
2018-07-05 14:18:33
Ważne z wyroku;"Stąd konstytucja nakazuje ustawodawcy określenie granicy wieku, po osiągnieciu której sędziowie muszą przejść w stan spoczynku"......Najważniejsze z wyroku (dla PiS);" Nie oznacza to jednak , by ustawodawca nie mógł też ustanowić innych, dodatkowych granic, po osiągnięciu których możliwe jest przesunięcie sędziego w stan spoczynku, nawet jeżeli nie wyraża na to zgody."....PO_nadto od tamtega (aktualnego obecnie) wyroku nic się nie zmieniło PO_za wygranymi przez PiS wyborami powszechnymi.
długo i na temat cd.
2018-07-05 14:14:28
Stosownie do postanowień ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych granicą tą było i nadal pozostaje 70 rok życia; po jej przekroczeniu nikt nie może pełnić urzędu sędziowskiego w sądach, o których mowa w art. 175 konstytucji. Nie oznacza to jednak , by ustawodawca nie mógł też ustanowić innych, dodatkowych granic, po osiągnięciu których możliwe jest przesunięcie sędziego w stan spoczynku, nawet jeżeli nie wyraża na to zgody. W świwtle art. 180 ust 4 konstytucji konieczne jest tylko, by także te granice oparte były o osiągnięcie określonego wieku przez sędziego, a w świetle ogólnych konstytucyjnych zasad ustroju sądownictwa konieczne jest, by regulacja taka była ustanowiona w sposób respektujący zasady niezawisłości sądziowskiej i aby służyła ona realizacji konstytucyjnie legitymowanych celów.
długo i na temat
2018-07-05 14:11:19
Z dnia 24 czerwca 1998 r. Sygn. K. 3/98 Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie: Marek Safian - przewodniczący Zdzisław Czeszejko-Sochacki Teresa Dębowska-Romanowska Lech Garlicki - sprawozdawca Stefan J. Jaworski Wiesław Johann Krzysztof Kolasiński Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska Andrzej Mączyński Ferdynand Rymarz Jadwiga Skórzewska-Łosiak Wojciech Sokolewicz Janusz Trzciński Błażej Wierzbowski Maria Zdyb Joanna Szymczak - protokolant Trybunał Konstytucyjny uważa, że postanowienia art. 180 konstytucji muszą być rozpatrywane w icj całoksształcie i na tle ogólnych zasad funkcjonowania władzy sądowniczej. Zamieszczone w tym przepisie gwarancje niezawisłości sędziowskiej nie mają charakteru autonomicznego, a traktować je należy jako jeden z instrumentów służących zabezpieczeniu niezależności władzy sądowniczej i jej zdolności do niezawisłego wymierzania sprawiedliwości. Podstawowe znaczenie w tym zakresie ma zasada nieusuwalności sędziów, w szczególności wykluczająca powierzenie samodzielnym decyzjom władzy wykonawczej jakichkolwiek rozstrzygnięć dotyczących sytuacji prawnej sędziego. Stąd konstytucja nakazuje ustawodawcy określenie granicy wieku, po osiągnieciu której sędziowie muszą przejść w stan spoczynku.
Krótko i na temat
2018-07-05 07:37:05
Pani Małgorzata Gersdorf zgodnie z art 183 pkt 3 Konstytucji RP jest I Prezesem Sądu Najwyższego do 2020 roku.
A obecnie Wyksztalceni Prawnicy... poszukuja pracy !
2018-07-05 02:20:45
A dlaczego jeszcze niezawisli, maja miec Nadzwyczajne Prawa i PO 65-tce... ?? A na Zasluzone Emerytury Ich...!!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA