Balkon pani Urszuli mieszkającej na Warszewie, jest duży, przestronny, słoneczny i kolorowy. Kwiaty to zresztą ogromna miłość naszej finalistki – rosną nie tylko na balkonie, ale również w domu. Widać ogrom pracy i pasję włożoną w to miejsce.
Kwiaty są dla pani Urszuli bardzo ważne.
– To jest pasja, to jest coś, co lubię robić. Przebywanie wśród kwiatów bardzo mnie uspokaja i relaksuje. Lubię przebywać w otoczeniu roślin, chętnie odwiedzam ogrody botaniczne, palmiarnie. Wydaje mi się, że odnalazłam w życiu takie zajęcie, które przynosi mi bardzo dużo przyjemności – opowiada.
Tak piękny balkon wymaga pracy.
– Kwiaty same się nie posadzą, nie podleją. Troszeczkę tej pracy jest, ale to jest taka przyjemna praca – podkreśla kobieta.
Swój balkon pielęgnuje od 15 lat. Na początku, kiedy się wprowadzała, to miejsce wyglądało zupełnie inaczej.
– Tu była tylko trawa, ale jak już się wprowadziłam, to od razu ją wykosiłam. Posadziłam turzyce, skalniaki, dostałam sadzonki bluszczu, który jest fajny, bo dzięki niemu można zachować prywatność – tłumaczy pani Urszula.
Jak mówi: „kwiaty muszą być”, więc gdzie może, tam je sadzi, wiesza w całym mieszkaniu.
– One są ozdobą tego mieszkania, która cieszy oko latem i zimą – wyjaśnia. – Zimą też musi być ten balkon zagospodarowany, więc są wrzosy, jakieś ozdoby, światło się zmienia na świąteczne świecidełka.
Ale początki przygody z kwiatami w domu i na balkonie nie były łatwe.
– Na początku kupowałam wszystkie kwiaty, które mi się podobały. Ale niestety balkon jest bardzo słoneczny. Teraz wiem, które kwiaty przetrwają, które są odporne na słońce, czyli na przykład pelargonie, które potrafią przetrwać każde warunki atmosferyczne – opowiada pani Urszula. – Jest begonia królewska, pierwsza w roku, królowa, jest dużo sukulentów, są pelargonie kaskadowe, pierwszy raz w tym roku i koleusy, w których się zakochałam. Te rośliny są najpiękniejsze, o ozdobnych liściach. Piękne kolory, wybarwiają się w zależności od stopnia oświetlenia, troszeczkę w cieniu inaczej się wybarwiają, w pełnym słońcu piękne kolory.
Balkon jest przestronny, prawie jak taras. Poza kwiatami są też meble – kanapa, na której można przysiąść, odpocząć, nacieszyć ciepłymi dniami i słońcem. To także miejsce, które służy dorodnemu, rudemu kotu o imieniu Jogi. Zwierzak uwielbia wylegiwać się na słońcu – balkon to jego królestwo.
– To jest relaks, nawet gdy się pracuje przy kwiatach. Fajnie się tu spędza czas, siedzi z książką. To taka forma odpoczynku dla mnie. No i oczywiście kot, to dla niego to jest wygrzewanie się na słońcu, to jest jego ulubione zajęcie – mówi pani Urszula. – To jest taka ozdoba, moje takie miejsce.
Pani Urszula z reguły nie pokazuje publicznie swoich kwiatów, ale postanowiła zrobić wyjątek z okazji naszego konkursu:
– Nie mam Facebooka, nie chwalę się kwiatami, ale pomyślałam: wyślę zgłoszenie, może ktoś chociaż przez ułamek sekundy jak zobaczy zdjęcia, uśmiechnie się i pomyśli, że są tu takie fajne, piękne kwiaty. ©℗
Agata JANKOWSKA