Wtorek, 21 maja 2024 r. 
REKLAMA

Zapisane w „Kurierze” (20-21.08.1958 - część 2)

Data publikacji: 06 kwietnia 2023 r. 08:23
Ostatnia aktualizacja: 06 kwietnia 2023 r. 10:23
Zapisane w „Kurierze” (20-21.08.1958 - część 2)
 

Budka i dobudówka

Przy placu Żołnierza w Szczecinie stoi sobie kiosk spożywczy PSS-u. Ani lepszy, ani gorszy od innych w naszym mieście. Różni się tylko tym, że nagle począł odczuwać potrzebę powiększenia przestrzeni życiowej w postaci dobudówki. Ale na to nie wyraził zgody Miejski Zarząd Architektoniczno-Budowlany wychodząc ze słusznego założenia, że kiosk to nie sklep i takiego zaplecza mieć nie musi.

Powszechnej Spółdzielni Spożywców jednak nie bardzo zależało na zezwoleniu, bo mimo iż go nie otrzymała, do pracy przystąpiono.

Jest to tylko jeden z wielu przykładów anarchii kioskowej w Szczecinie.

„Kurier Szczeciński” z 20 sierpnia 1958 r.

Od 600 lat morze niszczy zabytkową świątynię

W miejscowości Trzęsacz w powiecie gryfickim (woj. szczecińskie) znajdują się na brzegu Bałtyku ruiny gotyckiego kościoła, które przyciągają do tej osady tysiące turystów. W roku bieżącym Trzęsacz odwiedziło ok. 10 tys. osób, ciekawych obejrzenia zabytkowej świątyni.

Obliczono, iż znajdujące się na wysokim brzegu morskim resztki ruin to szczątki świątyni zbudowanej w XIII w. w odległości ok. 2 km od wybrzeża. Na przestrzeni 600 lat Bałtyk, niszczą brzeg, dotarł do środka wsi, zagrażając również kościołowi.

To szczególne zjawisko interesuje zwłaszcza geologów. Toteż od 200 lat prowadzi się dokładną dokumentację niszczonego wybrzeża. Kroniki z roku 1750 mówią, iż wówczas mury świątyni znajdowały się w odległości 58 m od brzegu Bałtyku. W roku 1820 odległość ta wynosiła 13 m, a w roku 1874 kościół ze względu na niebezpieczeństwo osób w nim przebywających został zamknięty.

W roku 1901 po silnym sztormie do morza spadła jedna ściana. Na przestrzeni ostatnich 50 lat morze pochłonęło niemal cały kościół, obecnie bowiem oglądać można tylko jego południową ścianę.

„Kurier Szczeciński” z 21 sierpnia 1958 r.

Będzie można zamarynować cały Szczecin

Z Maszewa w pow. goleniowskim mamy otrzymywać wkrótce ocet i musztardę. Powstanie tam pierwsza tego typu wytwórnia w woj. szczecińskim. Do całkowitego wykonania zaplanowanej inwestycji pozostaje jeszcze co najmniej 10 miesięcy, jednak obecny montaż generatora umożliwi częściową produkcję.

Rocznie zakłady w Maszewie będą fabrykowały m.in. 145 mln litrów octu. Inwestorem są Szczecińskie Zakłady Spożywcze Przemysłu Terenowego. Koszt budowy 3,6 mln zł. W nowych zakładach będzie zatrudnionych 50 osób.

„Kurier Szczeciński” z 21 sierpnia 1958 r.

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA