Ruszyło odgruzowanie terenów pod SDM
Od paru dni w al. Buczka, opodal „nowej ubezpieczalni” pracuje hałaśliwa maszyna. Jest to koparka mechaniczna, sprowadzona z NRD do odgruzowania terenów pod Szczecińską Dzielnicę Mieszkaniową. Potężna łyżka koparki, uzbrojona w cztery stalowe kły, wżera się lekko w stosy gruzu. Kilka ruchów dźwignią, obrót i 1 metr sześcienny gruzu sypie się do czekającego samochodu. Napełnienie 3-tonowej przyczepy nie trwa dłużej niż 5-6 minut. (…)
„Kurier Szczeciński” z dnia 20 listopada 1952 r.
Pierwsze zaspy i kra na Odrze
Pierwszy „prawdziwy” śnieg w Szczecinie zaczął padać wczoraj w nocy i w przeciągu dnia przykrył ulice 5-centymetrową warstwą. W niektórych miejscach, jak na przykład przy Wałach Chrobrego powstały nawet dość wysokie zaspy. Jednocześnie nastąpiło znaczne ocieplenie, którego jednak mieszkańcy nie odczuli, z powodu przenikliwego wiatru. Przedwczoraj w nocy mieliśmy 7 stopni mrozu, podczas gdy w nocy 1 grudnia było – 12 st., a nocy następnej – 13 st. C.
Wczoraj w południe temperatura podniosła się do – 4 st. (…)
„Kurier Szczeciński” z dnia 4 grudnia 1952 r.
1 500 zajęcy na świąteczne pasztety
Dopiero od dziś w woj. szczecińskim rozpocznie się odstrzał zajęcy. Zakaz polowania na te zwierzęta obowiązuje tylko w powiatach gryfińskim i gryfickim. Spółdzielnia „Las” przewiduje, że na rynku znajdzie się przed świętami około 1 500 sztuk zajęcy, które nasze zapobiegliwe gospodynie przerobią później na świąteczne pasztety.
Zające będą sprzedawane w wyznaczonych na ten cel specjalnie sklepach uspołecznionych.
„Kurier Szczeciński” z dnia 7 grudnia 1952 r.
Kiedy odmłodzą się nasze tramwaje
Od paru dni szczecińskie przystanki tramwajowe oblegane są przez rzesze zniecierpliwionych ludzi. Częste przerwy w ruchu tramwajowym powodują, że liczni klienci MPK daremnie wypatrują „piątki”, „jedynki” czy „ósemki”. Gdy wreszcie spragniony tramwaj nadjeżdża, jest tak oblepiony pasażerami, że nieliczna garstka najsilniejszych i najbardziej przedsiębiorczych może marzyć o dostaniu się do wnętrza. (…)
Nabiera więc nowego znaczenia już tyle razy podnoszona na naszych łamach sprawa konieczności szybkiego „odmłodzenia” naszego taboru. Trzeba, aby MPK przedstawiło Ministerstwu Gospodarki Komunalnej swe ostatnie trudności i w tym aspekcie walczyło nadal o kredyty na zakup nowych wozów. Miejska Rada Narodowa powinna udzielić w tym względzie jak najszerszego poparcia. Szczecin musi bowiem – wzorem Warszawy, Gdańska i Wrocławia – uzyskać odżywczy zastrzyk w postaci nowych wagonów tramwajowych. (…)
„Kurier Szczeciński” z dnia 11 grudnia 1952 r.