- KOD toczy wielką walką o niby zagrożoną przez posunięcia nowego rządu i prezydenta demokrację a ja pytam, co to za demokracja obowiązuje w Polsce skoro przeciętny obywatel nie ma żadnego bezpieczeństwa we własnym kraju. Ludziom odbiera się majątki, wyrzuca na bruk i czyni to wymiar sprawiedliwości w postaci komorników, co dobitnie pokazała sprawa rolnika, któremu odebrano traktor. Potem trzeba latami dochodzić swoich praw w sądzie, a te także się mylą, zaś sędziowie nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za wydane wyroki. W jakim demokratycznym kraju odbiera się dzieci tylko ze względu na ubóstwo rodziców? To jest ta demokracja, której tak usilnie broni KOD? Według mnie to wyłącznie obrona "demokracji" dla wybrańców, którzy nagle potracili wpływy.
* * *
- Dziwię się ludziom, którzy dali się zmanipulować walką o Trybunał Konstytucyjny i wychodzą na ulice w obronie sędziów, którzy traktują TK jak pracę dorywczą... za 20 tys. złotych miesięcznie. Gremium to spotyka się bowiem ledwie dwa razy w miesiącu, a pensje bierze zbyt sowite jak na polskie warunki. Kodeks pracy i wymiar godzin, które należy wypracować w miesiącu powinien obowiązywać wszystkich. Tymczasem wciąż w Polsce mamy wybrańców. Dość tych przywilejów, szczególnie w sądownictwie i prokuraturze!
* * *
- Rząd powinien coś zrobić, by jak najszybciej pozbyć się Narodowego Funduszu Zdrowia , który w mojej ocenie jest niczym rak toczący całe lecznictwo. To instytucja, która nie dba o pacjentów, a jedynie o siebie, dzieli publiczne pieniądze źle, dlatego wciąż ich w ochronie zdrowia brakuje. Fundusz stawia sobie bogate siedziby, robi jakieś oszczędności, co dla mnie jest przetrzymywaniem pieniędzy na kontach, a ludzie muszą robić publiczne zbiórki na operacje i leczenie np. potrzebujących dzieci.
* * *
- NIE ma w cywilizowanym świecie centrów miast takich jak nasze szczecińskie! Lombard, apteka, bank i sklep monopolowy na każdym kroku, na dodatek te ostatnie upstrzone tyloma reklamami, że ręce opadają. Po co w mieście tyle tego handlu wódką całą dobę? Komu to służy? W Paryżu po godzinie 22 można się napić alkoholu jedynie w barach i restauracjach - u nas procenty sprzedaje się nawet w budach typu kiosk. Dość tego, chcemy w Śródmieściu cywilizacji, a nie slamsów! To zadanie dla radnych, czas by przestali się zajmować tylko roszadami kadrowymi i stołkami.
* * *
- Zakaz używania petard i fajerwerków w 850 włoskich miastach to piękny i mądry gest w stosunku do ludzi i zwierząt. U nas w Barlinku, mimo iż strzelać wolno tylko w Sylwestra, kanonada trwa od Wigilii. Są przecież stosowne przepisy na to chuligaństwo, tylko woli i chęci odpowiednich służb brak?
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.