Kiedy tak słucham i obserwuję naszych posłów z Prawa i Sprawiedliwości to się zastanawiam, czy faktycznie są takimi katolikami. Z ich zachowania to nie wynika. Czy marszałek sejmu blokujący bezczelnie opozycję, niepozwalający dojść jej do głosu to dobry przykład? To jakaś tragedia tego głupiego narodu, który sam tak wybrał. Nie zgadzam się, aby ktoś mówił, że działa i wypowiada się w imieniu i interesie narodu. Oni robią to w interesie swojej partii, nic poza tym.
***
Chciałem się wypowiedzieć w sprawie in-vitro. Jest w Polsce ponoć milion par, które chcą skorzystać z tej metody. Jeden zabieg kosztuje 20-30 tys. zł. To 20 miliardów złotych rozbitych na kilka lat. Czy kraj, który jest czwartym najbiedniejszym krajem Unii Europejskiej pod względem Produktu Narodowego Brutto stać na to?
***
Gdzie byli dzisiejsi obrońcy „demokracji" w czerwcu bieżącego roku, gdy rząd PO-PSL łamiąc prawo zmieniał ustawę o Trybunale Konstytucyjnym i obsadzał go swoimi sędziami? Teraz dopiero rozjuszeni krzyczą, gdy prezydent przywraca sprawiedliwość?!
***
Chciałbym odnieść się do opinii dotyczącej sztuki „Śmierć i dziewczyna". Osoba, która krytycznie się wypowiedziała na ten temat pewnie w ogóle go nie widziała. A mówiła z taką zajadłością, jakby była we wrocławskim teatrze. Odsyłam tych ludzi do recenzji tej sztuki, a tak w ogóle to najpierw mogłyby się zapoznać z przedstawieniem.
***
Jestem bardzo ciekawy, czy Prawo i Sprawiedliwość wróci kiedykolwiek do jednej ze swoich przedwyborczych obietnic. Mówiono o tym, że prawo jazdy powinno być robione w szkole średniej. Moim zdaniem tak powinno być. Ludzie odbierający świadectwo dojrzałości mogliby faktycznie zdobywać też umiejętność prowadzenia samochodu.
***
Polska polityka potrzebuje świeżej krwi. Dość już tych samych graczy. Co prawda podczas ostatnich wybory udało się trochę przewietrzyć sejmową szafę, ale nie wiem czy wystarczająco. Ludzie chyba mają już powoli dość ciągle tych samych twarzy i tylko zmieniających się tematów. Teraz w modzie jest Trybunał Konstytucyjny, jutro będzie coś innego. I tak przez kolejne cztery lata.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.
