– Nie interesują mnie ani rozgrywki światopoglądowe, ani spory wokół Trybunału Konstytucyjnego. Chciałabym silnej gospodarki, mocnego złotego, dobrej pensji i poczucia bezpieczeństwa. Przede wszystkim jednak właściwej i szybkiej opieki zdrowotnej, a tymczasem w tej dziedzinie nowy rząd nie różni się od starego i nie ma pomysłu, jak ją usprawnić. Mam 52 lata i potrzebuję rehabilitacji po urazie, jednak zabiegi mogę otrzymać dopiero za rok z kawałkiem, choć sprawność to dla mnie priorytet, bo do emerytury jeszcze szmat czasu. Dlaczego NFZ nie zwiększy limitów na fizjoterapię, przecież przychodnie mają większe moce przerobowe? Dlaczego nie rozdzieli kolejek na zabiegi, na tych którzy potrzebują szybkiego usprawnienia, bo przed nimi długie życie zawodowe i tych, którzy chcą sobie tylko podwyższyć standard życia.
* * *
– MYŚLAŁEM, że w Polsce władzę sprawują Sejm, Senat, Rada Ministrów i prezydent, ale widać wyraźnie, że to Trybunał Konstytucyjny chce przejąć rządy w kraju. A to nic innego jak anarchia.
* * *
– MAMY pytanie do Trybunału Konstytucyjnego: czy sędziowie niepłacący składek do ZUS, a pobierający potem wysokie świadczenia to przejaw konstytucyjności, czy też nie? Czy ponad 20-tysięczne wynagrodzenia, a w stanie spoczynku wypłaty po 16 tysięcy złotych, są zgodne z ustawą zasadniczą, czy też nie? Czy konstytucja mówi o wyróżnianiu pewnych grup społecznych, czy też nie? Czy jest tam zapis o tym, że ubogie społeczeństwo ma się składać na wysokie pensje „równiejszych”?
* * *
– SŁAWOMIR Neumann, poseł PO, stwierdził, że obecna władza to bolszewizm, zaś ja widzę wiele cech tego systemu u poprzednich rządzących. Platforma Obywatelska to buta, arogancja, kłamstwa i afery zamiatane pod dywan. Żadna partia nie uprawiała takiego kolesiostwa! Według mnie nic dobrego dla Polaków nie zrobiła, a wręcz przeciwnie: zadłużyła nasz kraj niebotycznie, podwyższała podatki, odbierała zasiłki, np. tylko pogrzebowy zmalał o dwa tysiące złotych. Oddanie śledztwa smoleńskiego w ręce Rosjan też było ich wielkim błędem.
* * *
– PO co tyle wrzasku o opłatę za telewizję, która ma być włączona do rachunków za prąd? Ja regularnie opłacam abonament od czasu, kiedy w domu pojawił się pierwszy telewizor, bo uważam, że to mój obowiązek, jednak uchodzę wśród znajomych i rodziny za dziwadło. Oni i większość oburzonych twierdzą, że ich nie stać, ale za to mają pieniądze na anteny satelitarne, dekodery telewizji cyfrowej i inne technologiczne bajery. Zbiednieją od tych 15 złotych w miesiącu? Nie sądzę.