– DECYZJA Zgromadzenia Ogólnego Sądu Najwyższego o respektowaniu wyroków Trybunału Konstytucyjnego to stuprocentowy dowód na to, że sądy bawią się w politykę. Wtorkowa uchwała SN powstała wyłącznie na potrzeby kolegów – sędziów trybunału i byłych rządzących, którzy nie przebierają w środkach, by tylko odzyskać władzę.
* * *
– NA konferencji z okazji 19. rocznicy uchwalenia konstytucji z 1997 r. nie dojrzałem żadnego przedstawiciela obecnej władzy. Nie dostali zaproszenia, czy ją zignorowali? Pytam w takim razie: kto tu jest współczesną Targowicą?
* * *
– POPRZEDNI rząd mówił, że naszą energetykę trzeba mocno doinwestować. Przyszła nowa władza i teraz będzie inaczej: żeby utrzymać górników i ich miejsca pracy, trzeba tę dziedzinę pożenić z energetyką, co będzie kosztowało ok. 1,5 miliarda złotych. Czy stać nas na takie ruchy? Obawiam się, że kopalnie – przestarzałe, z przerostem zatrudnienia i ogromnym socjalem dla pracowników – pociągną elektrownie na dno.
* * *
– TRWA wielkie larum i naciski na prezydenta o natychmiastową pomoc frankowiczom, a ja pytam, czy jak źle zainwestuję pieniądze na giełdzie i je stracę, to też mam biec po pomoc do pana Andrzeja Dudy? Kredyty bierze się w walucie, w której się zarabia, i myśli o przyszłości – jeśli stać mnie, aby spłacać raty tylko za kawalerkę, to nie kupuję domu jednorodzinnego. Frankowiczom, wykształconym i niebiednym, bo najczęściej tacy ustawiali się w kolejki do banków, zabrakło rozsądku i perspektywicznego myślenia. Dlaczego za ich decyzje płacić ma całe społeczeństwo? Ja także wziąłem kredyt na mieszkanie, ale w złotówkach, więc – w stosunku do frankowców – nadpłaciłem wówczas ok. 30 tys. zł. Ci, którzy połakomili się na szwajcarską walutę, śmiali mi się prosto w nos, a dziś płaczą. Niestety, ryzyko podejmuje się na własną odpowiedzialność.
* * *
– UNIA Europejska domaga się od Polski 720 milionów złotych za nieprawidłowe wydawanie unijnych dotacji w rolnictwie. Nieprawidłowości dotyczą okresu od 2009 do 2013 roku. Znowu nabroił rząd PO-PSL, który nie sprawował dostatecznej kontroli nad Agencją Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa, a ukarany będzie rząd PiS i my wszyscy, wszak zwrot nie nastąpi z kieszeni urzędników, tylko budżetu państwa.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.