- Trzeci tydzień szukam elektryka, niestety, bez rezultatu. Dlatego popieram powrót do 8-klasowej szkoły podstawowej, a potem kształcenia ogólnokształcącego, albo zawodowego. Szczególnie to ostatnie daje szansę młodym ludziom na zawód i pracę, a nam na fachowe usługi. Dziś panuje bowiem moda na licea, jednak nie z każdego będzie naukowiec. Gimnazja, w mojej ocenie, namąciły młodym ludziom w głowie, że każdy powinien iść na studia, choć gros z tych młodych ludzi po prostu się nie nadaje.
* * *
- Należę do grona osób "niezagospodarowanych" przez żadną partię, bo nie odpowiada mi ani PiS, ani PO, ani SLD, ani nowe frakcje. Jednak obiektywnie oceniając, to właśnie Jarosław Kaczyński wydaje się być alternatywą na te złe czasy. W internecie widzę filmy kim są uchodźcy, jak się zachowują, co robią i jak myślą. Obcy naród o zupełnie innej kulturze z jasno wytyczonym celem opanowania Europy nie ma prawa mówić mi jak mam żyć i jeszcze mam ich utrzymywać?! My mamy prawo egzystować tak jak chcemy, a nie pod dyktando polityków UE, którzy mówią jasno, iż skończyła się era państw narodowych. Ja nie chce być mniejszością w swoim kraju, w Europie!
* * *
- Donald Tusk ściągnął prezydenta Dudę do Brukseli i na oczach całego świata rozprawiają o Polsce. Jak był premierem latał co tydzień do domu, dziś więc mógłby się pofatygować do Warszawy i w stolicy omawiać sprawy polskie. Namiestnik Tusk? Mnie taka postawa szefa Rady Europejskiej oburza.
* * *
* * *
- PRZYPADKIEM wysłuchałem radia TOK FM i oceniam stację negatywnie, bo dawno nie słyszałem tak nienawistnych pisożerców, lekceważących i znieważających prezesa Kaczyńskiego, premier Szydło i prezydenta Dudę. W ogóle w prywatnych mediach rzadko podają nam sondaże popularności partii - czyżby były aż tak miażdżące dla wszystkich, których dopadł antypolonizm?
* * *
- Nie da się słuchać pomysłów mających na celu troskę o zmniejszenie dochodów bankowych, których zysk jest transferowany poza Polskę. PiS i kandydat na Prezydenta okłamali Polaków, o których dobro tak zamierzali walczyć. Okazuje się, że zależało im tylko mediach, władzy sądowniczej, policji i wojska oraz lukratywnych stanowisk w spółkach skarbu państwa. Obsadzili te stanowiska bardzo szybko ludźmi, którzy przez społeczeństwo są źle postrzegani.
* * *
- ZWiK to firma, która w zarządzie i radzie nadzorczej ma zawsze miejskich polityków a nawet samego prezydenta miasta, ale prowadzenie tej spółki i nadzór nad nią pozostawia wiele do życzenia. Nie dość, że panują tu układy, a najważniejsze wydają się synekury, to nie wypełnia się tu podstawowych obowiązków jak np. dbanie o studzienki kanalizacyjne. Jeżdżę kilka razy dziennie po ul. Poniatowskiego, Traugutta i nie mam wrażenia, że to miejska jezdnia, a raczej tor na poligonie wojskowym, bo zapadły się tu niemal wszystkie studzienki.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.
