- Potwierdza się obietnica pani premier Szydło, że będzie dbała o seniorów - emerytów i rencistów. Mówię to z przekąsem, w kontekście zatrudnienia jako szefa Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marka Kubiaka - emerytowanego strażaka z świadczeniem w wysokości 15 tysięcy i dziś jeszcze z pensją 10 tysięcy! Dla nas emerytów, jak zawsze, kasy nie ma, władza jednak rozdaje publiczne pieniądze na lewo i prawo. Jestem już pewien, że z pozostałymi obietnicami pani Szydło będzie podobnie. PiS to kolejna partia, która omamiła Polaków, by dojść do władzy. Fałsz, zakłamanie, populizm - oto rządy tych "prawych i sprawiedliwych"!
* * *
- Patrzę na sejmową salę i nie mogę wyjść ze zdumienia, kto wybrał na reprezentantów narodu panów Kamińskiego, Macierewicza, Kamińskiego oraz panią Pawłowicz, ludzi pochowanych przez Kaczyńskiego na czas kampanii, którzy teraz tylko się - i nas przy okazji - kompromitują. Oni nie powinni sprawować żadnej władzy, nawet w radzie osiedlowej, a co dopiero w parlamencie.
* * *
- PANI premier dziwnie pojmuje demokrację, bo ej zdaniem wyraża się ona m.in. tym, że można swobodnie demonstrować swoje poglądy i nikt za to pałką po głowie nie bije. A ja myślę, że protesty powinny uzmysłowić obecnej władzy niezadowolenie społeczne i uświadomić, że ich rządy są złe. Jednak oni - wbrew obietnicom - narodu słuchać nie umieją i nie chcą. Przypominam więc pani premier i całemu obozowi rządzącemu, że nie ma demokracji w kraju, w którym instytucje publiczne i państwowe są zależne wyłącznie od jednej partii.
* * *
- MAM prawie 70 lat, wyższe wykształcenie i poglądy prawicowe, a do tzw. "moherów" mi bardzo daleko. Nie mogę jednak znieść krzykaczy z KOD, którzy w mojej ocenie robią zamach na demokratycznie wybraną władzę. W dzisiejszej Polsce ze strony rządu nie ma żadnego zagrożenia, nie ma więc co kruszyć kopii.
* * *
- Na pierwszej stronie francuskiego czasopisma "Charlie Hebdo" przedstawiono Boga z przewieszonym przez ramię kałasznikowem. Ten specjalny numer pisma upamiętniający rocznicę zamachu na redakcję z kolei obraża uczucia chrześcijan. Dziennikarze jednak dobrze wiedzą, że chrześcijanie nie będą do nich strzelać, więc mogą postponować ich zupełnie bezkarnie. Czy nie jest to żenujące?
* * *
- Podpisuję się pod słowami czytelnika o tym, że radni politykują, zamiast zajmować się szczecińskimi problemami. Chodniki nieodśnieżone, krzywe i dziurawe, a winnych nie ma! Miasto traci zieleń, która jest m.in wycinana pod dyktando developerów, dla których ważny jest interes, a nie estetyka. Stoją potem w newralgicznych punktach miasta puste koszmarki architektoniczne, choć były w tych miejscach zielone skwery. Czy nasze miasto ma gospodarza, bo wątpię.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.