Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Apostrof

Data publikacji: 2020-01-31 07:01
Ostatnia aktualizacja: 2020-01-31 07:01

Ten mały znak w kształcie przecinka umieszczony w górnej części wersu ma w tekście pisanym ściśle określoną rolę do odegrania. Sygnalizuje mianowicie, że występująca przed nim litera e albo litery es nie są wymawiane, inaczej mówiąc – są nieme.

Weźmy na przykład nazwisko Wilde, które jest zakończone w pisowni literą e, ale w wymowie kończy się na spółgłoskę [łajld], jak rzeczowniki. Z tego powodu w odmianie przybiera końcówki rzeczownika, które od litery e oddzielamy apostrofem: Wilde’a, Wilde’owi, Wilde’em. Podobnie traktujemy inne nazwy własne zakończone na nieme e: George [dżordż], George’a, George’owi, z George’em, o George’u; Wayne [łejn], Wayne’a, Wayne’owi, z Wayne’em; Mike [majk], Mike’a, Mike’owi, o Mike’u. Ta sama zasada dotyczy nazw pospolitych, na przykład pisowni słowa pendrive, do którego także dopisujemy końcówkę po apostrofie: pendrive’a, pendrive’owi.

Kłopot zaczyna się wtedy, gdy twarda głoska kończąca nazwę wymawiana jest w niektórych przypadkach miękko i musimy tę miękkość oddać w pisowni. W takiej sytuacji opuszczamy apostrof, a całą nazwę zapisujemy zgodnie z wymową: Wilde – o Wildzie, Wayne – o Waynie, Mike – z Mikiem, pendrive – o pendrivie albo o pendriwie.

Z nazwami zakończonymi na niewymawiane litery es jest podobnie. Do francuskiego imienia Charles [szarl] musimy dopisać końcówki po apostrofie: Charles’a, Charles’em, o Charles’u. Gdy jednak mamy do czynienia z inaczej wymawianym angielskim imieniem Charles [czarls], to jego formy gramatyczne nie wymagają apostrofu: Charlesa, o Charlesie.

Jeśli obca nazwa jest zakończona literą y, a dodajemy do niej końcówki przymiotnika, jak w nazwisku Kennedy, to oddzielamy je apostrofem: Kennedy’ego, Kennedy’emu. Nie stosujemy go natomiast w tych formach, w których końcówka zaczyna się od litery y: Kennedym, Kennedych. Jeśli nazwa kończy się w pisowni na y wymawiane jak j, to apostrof jest zbędny: Boy – Boya, Disney – Disneya, podobnie jak disc jockey - disc jockeya.

Apostrof nie jest też potrzebny w odmianie skrótowców, w których końcówki zgodnie z regułą ortograficzną oddziela się łącznikiem. A więc nie ZUS’u, tylko ZUS-u, nie DJ’a, tylko DJ-a, nie PWN’owi, tylko PWN-owi.

Apostrof ma jeszcze jedną funkcję: w tekście zapisanym może zastępować specjalnie opuszczone litery bądź cyfry. W dawnej polskiej ortografii mieliśmy zapisy typu: k’sobie równoważne z zapisem ku sobie. Dziś apostrofu możemy użyć w dacie, jeśli chcemy ją zapisać w formie skróconej. Znak ten sygnalizuje wtedy pominięte cyfry oznaczające tysiące i setki, np. Marzec ’68, Grudzień ’70.

Nie mają natomiast uzasadnienia takie zapisy, jak ELTE’2013 czy EXPO’2015, bo apostrof nie pełni w nich żadnej funkcji, niczego nie oddziela i niczego nie sygnalizuje.

Ewa Kołodziejek

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500