W 16. kolejce I ligi tenisistów stołowych Griffin's Spin Szczecin nieoczekiwanie zremisował na wyjeździe z zespołem UKS Top Solec Kujawski 5:5 i zdobył pierwszy, historyczny punkt.
Nic już nie uratuje szczecinian przed spadkiem, ale wynik na pewno cieszy, gdyż szczecinianie przegrali wcześniej 15 spotkań z rzędu. Na pierwszym stole po jednej wygranej zaliczyli Dawid Kosiński i Bartosz Dobrowolański. W deblu również lepsi okazali się zawodnicy ze Szczecina pokonując parę Mateusz Ufnal i Patryk Jendrzejewski 3:1. Na drugim stole Artur Lemieszka wygrał oba mecze singlowe, pokonując Rafał Ordzę 3:2 i Michała Majchrzaka 3:1.
Drugi zachodniopomorski zespół, Darz Bór Karnieszewice, zwyciężył na wyjeździe KTS Nowy Dwór Mazowiecki 8:2. Na pierwszym stole komplet punktów wywalczył Maksymilian Miastowski (2,5), a kolejne 1,5 punktu dołożył Marcin Woskowicz. Na drugim stole wszystkie pojedynki wygrał Bartosz Szarmach (2,5), a Karol Szarmach zdobył 1.5 punktu.
Po czterech pierwszych meczach singlowych goście prowadzili już 4:0, choć kilka spotkań nie było łatwych i rozstrzygnęły się dopiero w piątym secie. Po grach deblowych karnieszewiczanie wygrywali 6:0 i ostatecznie pewnie zwyciężyli 8:2, trochę się oszczędzając przed niedzielnym pojedynkiem z drugim zespołem Palmiarni Zielona Góra i cały czas mają szansę na II miejsce w tabeli, który daje awans do Lotto Superligi tenisa stołowego.
Obie nasze ekipy pozostały na swoich miejscach w tabeli; Griffin's Spin jest dziesiąty, a Darz Bór - czwarty. ©℗ (PR)