„Dom niespokojnej starości” to tytuł nowego spektaklu w Teatrze Współczesnym w Szczecinie, którego bohaterami są seniorzy. Reżyserem przedstawienia jest Michał Buszewicz. Premiera już 22 lutego.
– Ten spektakl opowiada o idei mieszkania razem, bycia razem, budowania małych społeczności, zapewniania sobie jakiegoś bezpieczeństwa, a także aktywności umysłowej, fizycznej, jakiegoś takiego rozruszania się w takich momentach, kiedy jest się samemu, samotnym i potrzebuje się grupy – tak o „Domu Spokojnej Starości” mówi reżyser Michał Buszewicz.
Spektakl powstawał przy współpracy z seniorami wyłonionymi w otwartym naborze. Powstała grupa szesnastu osób, która wspierała zespół teatru w trakcie przygotowań.
– Byli na próbach, na czytaniu tekstu, trochę konsultowaliśmy z nimi pewne fragmenty. Była też bardzo ciekawa próba, podczas której aktorzy spotkali się z lokalnym seniorami i mieli okazję wymienić się wrażeniami – tłumaczy reżyser. – Siódemka z nich wzięła udział w nagraniach wideo, które są wykorzystywane w spektaklu.
Dom niespokojnej starości to, jak piszą twórcy, wariacja na temat zjawiska cohousingu, czyli wspólnego mieszkania. Bohaterami są seniorzy – siedmioro znajomych, którzy postanawiają razem zamieszkać. Utopijna wizja jest okazją do zadania pytań o to, czy starość musi oznaczać rezygnację z marzeń, pragnień, przyjemności. Na co można być za starym? – pytają twórcy.
W spektaklu występują: Beata Zygarlicka, Anna Januszewska, Paweł Adamski, Robert Gondek, Grażyna Madej, Jacek Piątkowski, Ewa Sobiech, Adrianna Janowska-Moniuszko, Magdalena Wrani-Stachowska, Maciej Litkowski, Konrad Beta.
Reżyserem i autorem tekstu jest Michał Buszewicz.
Autorką kostiumów jest Lila Dziedzic, a muzykę skomponował Aleksandra Gryka. ©℗
(aj)