Po mieście krążą piaskarki
Wczoraj wyruszyły na ulice miasta znane nam z ub. roku praktyczne piaskarki-młynki samochodowe, posypujące jezdnie drobnym piaskiem. Fakt ten spotkał się z przychylnymi komentarzami zarówno kierowców samochodów, jak i przechodniów.
„Kurier Szczeciński” z 4 stycznia 1958 r.
Czy popłyniemy morzem do Brukseli?
W roku bieżącym niewątpliwie tysiące ludzi z Polski będzie chciało odwiedzić wystawę światową w Brukseli. Niestety, trudności dewizowe w dużej mierze ograniczą tę możliwość.
Celem wyjścia z tego impasu, z ciekawą inicjatywą wystąpiło Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze. Planuje ono bowiem organizowanie wycieczek drogą morską na wystawę własnym taborem. Jednostki PTTK będą odpływały ze Świnoujścia do Antwerpii, a następnie kanałami bezpośrednio pod tereny wystawowe. Będzie to system bardzo tani (minimalne wydatki dewizowe), a umożliwiający znacznej grupie ludzi poznanie wystawy.
Za punkt wypadowy wybrano Świnoujście, ponieważ port ten jest wysunięty najdalej na zachód i dlatego może się stać miejscem „wahadłowego ruchu” PTTK-owskich wypraw w zachodnim kierunku.
„Kurier Szczeciński” z 5 stycznia 1958 r.
Szczecińskie ziemniaki wędrują do odległych krajów
Ze Świeżna – wioski w powiecie kamieńskim na Pomorzu Zachodnim – wysłano transport ziemniaków do Szwajcarii. Po raz pierwszy po wojnie skierowano także ziemniaki z Pomorza Zachodniego do Berlina.
Zagranica coraz częściej zgłasza zapotrzebowanie na polskie ziemniaki sadzeniaki i ziemniaki jadalne.
Ostatnio z terenu woj. szczecińskiego wysłano 60 ton ziemniaków odmiany „Merkury” do Węgier; Maroko natomiast kupiło 300 ton sadzeniaków szczecińskich, które skierowano do Afryki drogą morską.
„Kurier Szczeciński” z 5 stycznia 1958 r.