Kosmetyka Szczecina w 1960 roku
Wypięknieje w tym roku pl. Grunwaldzki, Rusałka w Parku Kasprowicza, Pl. Helski, Wały Chrobrego i inne reprezentacyjne punkty Szczecina. Nastąpi gruntowana odnowa trawników i kwietników. Rusałka będzie wybagrowana. Opracowano również dokumentację na poszerzenie kąpieliska w Dąbiu do ujścia rzeki Świętej.
Miasto pozyska z importu (Czechosłowacji) 35 nowych zegarów ulicznych. Zegar – matka jest już w montażu w Szczecińskim Urzędzie Telekomunikacyjnym. Zegar ten będzie promotorem dla wszystkich swoich 35 dzieci. Jak „matka nawali”, odczują to wszystkie zegary uliczne.
W pierwszym półroczu zakończy się budowa części środkowej bramy cmentarnej przy ul. Ku Słońcu. Jednocześnie rozpocznie się odbudowa miejskich nabrzeży oraz wiaduktów: z rejonu ul. Wilczej i Rynkowej i nad tzw. „Doliną śmierci” co skróci dotychczasowe połączenie Niebuszewa z północnymi dzielnicami miasta.
Wiadukty te odciążą komunikacyjne „wąskie gardło” przy stoczni im. Adolfa Warskiego.
„Kurier Szczeciński” z 27 stycznia 1960 r.
W Szczecinie jak w Paryżu
W tych dniach wmurowano kamień węgielny pod najnowocześniejszy w Polsce bar samoobsługowy. Nadeszło już wiele zamówionych za granicą urządzeń. W tym roku bar przy al. Niepodległości będzie gotowy w stanie surowym, a za 14 miesięcy ma nastąpić otwarcie.
Inż. Garczyński jako jedyny w Polsce fachowiec, podjął się nadzoru nad wykonaniem specjalnej lady, w której potrawy będą podgrzewane przy pomocy promieni podczerwonych. Urządzenie to – jak oświadczył dyrektor SZG – Południe, p. Adamczewski – pozwala na przechowywanie dań w odpowiedniej temperaturze, nie zmieniając ich smaku.
Bar będzie wydawał 2.500 posiłków dziennie. Mimo kosztownych i precyzyjnych urządzeń, które się w nim zainstaluje, kategoria lokalu ma być niska, dzięki czemu cena posiłków będzie przystępną.
„Kurier Szczeciński” z 29 stycznia 1960 r.