Wczasowe kombinacje
Czego to ludzie nie wymyślą, żeby okraść własne państwo. W tegorocznym sezonie wczasowo-urlopowym wielu zaryzykowało dobre imię, aby zaoszczędzić 410 zł.
Pomysłowi małżonkowie, nierzadko na wysokich stanowiskach i o wysokich uposażeniach wpisywali na zapotrzebowania wczasowe swoje niepracujące małżonki, nie zapominając oczywiście wypisać odpowiednio niskiego uposażenia. (Wczasy zniżkowe). Wypadki takie miały miejsce: w „Elektromontażu”, w Zakładach Instalacyjno-Montażowych PGR, w Biurze Projektów Wodno-Melioracyjnych, w Szczecińskiej Stoczni Remontowej i innych.
Kontrola wykryła ponad 40 tego rodzaju nadużyć. Wystarczy to przemnożyć przez resztę województw, a w skali krajowej wyjdą ładne milioniki. O tym, że fałszerstw dokonywano z pełną świadomością, może świadczyć fakt, że wszyscy winni skwapliwie pragną uregulować długi przed oddaniem sprawy do sądu.
I pomyśleć, że pełnopłatne wczasy (które przecież i tak się opłacają) kosztują tylko 560 zł.
„Kurier Szczeciński” z 26 września 1958 r.
Nareszcie polska SHL-150
W tym tygodniu sklep sprzętu motoryzacyjnego otrzymał 15 sztuk motocykli typu MO-6U, inaczej mówiąc SHL-150.
Jest to w porównaniu z popularnymi 125-tkami, WFM i WSK – motocykl „nowoczesny”. Posiada bowiem: błotniki głębokotłoczone, pełne piasty (nareszcie!), rurę wydechową, tzw. cygaro, wzmocnioną zamkniętą 4-kątną ramą, mocniejsze teleskopy. Poza tym przybyła, co jest równie ważne – „konkurencyjna fabryka”, jakimi są Kieleckie Zakłady Urządzeń Metalowych – producent SHL-150.
Motocykl waży 150 kg i przy szybkości 50 km na godz. zużywa 3,1 l benzyny na 100 km.
„Kurier Szczeciński” z 27 września 1958 r.
Pracownicy zajezdni Niemierzyn pobili pasażera
W poniedziałek wieczorem do zajezdni na Niemierzynie zgłosił się pasażer Adam Mendyk na odbiór zakwestionowanej przez konduktorkę karty tramwajowej. Od dyżurnego urzędnika usłyszał odpowiedź, że po kartę winien się zgłosić do dyrekcji MPK. Na wyjaśnienie, że konduktorka z kartą jest w zajezdni, urzędnik wraz z towarzyszącym mu innym pracownikiem pobili pasażera i wyrzucili go przemocą z lokalu.
Jak wykazały badania lekarskie, p. Adam Mendyk odniósł pokaleczenia i potłuczenia, które kwalifikują go jako niezdolnego do pracy do dni 20.
„Kurier Szczeciński” z 27 września 1958 r.
Tajemnica?
W ostatnich dniach września odbyło się w woj. szczecińskim polsko-niemieckie spotkanie przedstawicieli urzędów wodnych obu państw dla omówienia zagadnień Odry. O szczegółach spotkania nie możemy, niestety, poinformować Czytelników, gdyż dyrektor techniczny Rejonu Dróg Wodnych w Szczecinie odmówił nam na ten temat jakichkolwiek informacji.
„Kurier Szczeciński” z 1 października 1958 r.
