Bez kropli lemoniady smażyli się ludzie na nowym basenie pływackim
Miniona niedziela zwabiła na rozgrzaną patelnię patelnię nowego szczecińskiego basenu pływackiego mrowie ludzi. Przyniesione zapasy oranżady, lemoniady czy kompotu szybko się jednak wyczerpały.
Setki oczu wypatrywały więc pojawienia się na zainstalowanym już na tarasie kontuarem, sprzedaży wody sodowej. Niestety. Sytuacje ratował lodziarz i woda z kranu, której na szczęście nie zabrakło.
A gdyby tak, zainstalować saturator?
„Kurier Szczeciński” z 25 sierpnia 1959 r.
I znowu seria wypadków drogowych
Z ciężkimi obrażeniami przewieziony został do szpitala Władysław W., który prowadząc z nadmierną szybkością motocykl marki „Iż” przewrócił się na szosie w pobliżu Lubczyna (pow. Goleniów).
Na skrzyżowaniu ulic Malczewskiego i Matejki nietrzeźwy woźnica jednostki WOP – Józef S. wywołał niebezpieczną kraksę motocyklową. Jadąc lewą stroną jezdni spowodował upadek p. Mieczysława S. ze Szczecina, który doznał dotkliwych obrażeń.
Przypomina się tu pomysłowe hasło: „Pamiętaj, że człowiek rodzi się bez części zamiennych”. A więc uwaga na ulicach i szosach.
„Kurier Szczeciński” z 25 sierpnia 1959 r.