– MAM wrażenie, że przetarg na caracale został zamknięty bez rezultatu, ponieważ rząd ma kłopot z dopięciem budżetu i przeznaczy te 13 miliardów na swoje sztandarowe socjalne projekty o charakterze propagandowym. I w ten sposób odwlecze się bezsprzeczna konieczność zakupu sprzętu dla wojska o kolejnych kilka lat, co w sytuacji, gdy na Wschodzie jest niestabilnie, a Unia słabnie, jest dla Polski bardzo niekorzystne.
* * *
– TAK wiele się dzieje – a to kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego, a to czarny protest, a nikt nie mówi o tym, jaką niepewność niesie za sobą podpisanie przez Unię umowy gospodarczo-handlowej z Kanadą (CETA). A przecież zmienia to pozycję wielkich korporacji w sporze z państwem, bo wszelkie spory będą rozstrzygane w arbitrażu międzynarodowym. Państwo nic nie będzie mogło wskórać w konfrontacji z wielkimi firmami. Kanada produkuje ogromne ilości żywności modyfikowanej genetycznie, co skutkuje ogromną wydajnością i niższą ceną jednostkową, a to wyprze naszą zdrową żywność.
* * *
– PiS przestraszył się rozmiaru niezadowolenia społecznego i teraz odwraca kota ogonem, mówiąc: przecież nie byliśmy za zaostrzeniem przepisów dotyczących zakazu aborcji, przecież nie poparlibyśmy takiej ustawy, która chciała karać za aborcję kobiety, a całą sprawę nakręciła Platforma Obywatelska, której zależało tylko na rozróbie. To żenujące zachowanie.
* * *
– KRAKÓW przyjął pielgrzymów podczas Światowych Dni Młodzieży a teraz został z ręką w nocniku, bo archidiecezja krakowska nie spieszy się do uiszczenia rachunków za opłaty z prawie 200 placówek oświatowych, z których korzystali pielgrzymi. Tak się jakoś dziwnie składa, że Kościół bardzo chętnie wyciąga rękę po pieniądze, ale do płacenia jest ostatni, choć przecież opływa w dobra. Wstyd.
* * *
– JESTEM przerażona traktowaniem zwierząt w Witkowie. Nie byłam w stanie obejrzeć całego tego bulwersującego filmu, zobaczyłam trzy przypadki i całą noc nie mogłam spać. Od mięsa mnie odrzuciło, dwa dni już nie ruszam. Może jestem zbyt wrażliwa, ale uważam, że coś takiego nie powinno mieć miejsca. To Oświęcim dla zwierząt. Myślę, że ta znieczulica zaczyna się w domu. Mieszkam na szczecińskich Pomorzanach, na naszym osiedlu żyją jeże i często można je zobaczyć. Niedawno wprowadziła się rodzina z dwoma chłopcami, którzy zaprowadzili terroryzm na podwórku i jednym z jeżyków grali jak piłką. Koniec końców zwierzak nie żyje. Najgorszym zwierzęciem jest człowiek.