Środa, 16 kwietnia 2025 r. 
REKLAMA

Siła lokalnej wspólnoty. Spotkanie przy wielkanocnym stole [GALERIA]

Data publikacji: 15 kwietnia 2025 r. 16:37
Ostatnia aktualizacja: 15 kwietnia 2025 r. 16:37
Siła lokalnej wspólnoty. Spotkanie przy wielkanocnym stole
Coroczne wielkanocne śniadanie dla osób samotnych, ubogich, w kryzysie bezdomności w Szczecinie ma swoją długą tradycję. Inicjatywa po raz piętnasty połączyła ludzi różnych środowisk wokół idei wzajemnego wsparcia. Fot. Dariusz Gorajski  

We wtorek, 15 kwietnia w hali sportowej przy ul. Sowińskiego w Szczecinie odbyło się świąteczne spotkanie dla osób samotnych, ubogich i dotkniętych kryzysem bezdomności. W wydarzeniu uczestniczyło ponad 400 mieszkańców Szczecina, dla których ten dzień był nie tylko okazją do podzielenia się jajkiem, ale przede wszystkim – do poczucia przynależności i wspólnoty.

Inicjatywa, organizowana przez Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej, Dom Kultury „Słowianin” i Straż Miejską, po raz piętnasty połączyła ludzi różnych środowisk wokół idei wzajemnego wsparcia. Z myślą o osobach starszych i niepełnosprawnym, które nie mogły przybyć osobiście, Straż Miejska dostarczyła paczki bezpośrednio do ich domów – w sumie rozdano ich ponad 430.

Wydarzenie uświetnił występ zespołu ludowego „Szczecinianie”, który swoim programem artystycznym wprowadził wszystkich w  świąteczną atmosferę.

Obecni byli przedstawiciele władz samorządowych i kościelnych.

– Tego typu spotkania pokazują, jak silna może być wspólnota lokalna - podkreślał Adam Rudawski, wojewoda zachodniopomorski. - Każdy zasługuje na godne święta, a naszym obowiązkiem – jako ludzi i jako instytucji – jest przypominać, że nikt nie powinien być w tym czasie sam.

Głos zabrał również arcybiskup Wiesław Śmigiel.

– Zmartwychwstanie to nie tylko nadzieja religijna, ale także wezwanie do działania - mówił. - Dziś widzimy, jak wiara przeradza się w konkret – w ciepły posiłek, dobre słowo, otwarte serce. To właśnie jest istota świąt wielkanocnych.

Dyrektor Domu Kultury „Słowianin” przypomniał, jak ważna jest empatia:

– Bezdomność to nie wybór, to często skutek serii niefortunnych wydarzeń. Każdy z nas może znaleźć się w trudnej sytuacji. Dlatego takie spotkania mają nie tylko wymiar materialny, ale przede wszystkim duchowy – dają nadzieję i przypominają, że nikt nie jest sam.

Świąteczny stół uginał się pod tradycyjnymi potrawami – żurkiem, białą kiełbasą, pasztetami, sałatkami, a także domowymi wypiekami. W przygotowania zaangażowali się wolontariusze – głównie młodzież z ZS nr 3, która z oddaniem obsługiwała gości, dbając o każdy szczegół, od dekoracji stołów, po ciepłe uśmiechy.©℗

(dg)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA