Środa, 04 września 2024 r. 
REKLAMA

Krzystek: Sytuacja jest przemyślana i opanowana

Data publikacji: 14 września 2015 r. 15:16
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:34
Krzystek: Sytuacja jest przemyślana i opanowana
 

Piotr Krzystek, prezydent Szczecina, zapewnia, że mieszkańcy naszego miasta nie mają powodów do obaw w związku z kryzysem imigranckim. 

- Chcemy uspokoić tych, którzy dyskutują w emocjach - mówił. - Temat budzi emocje, dlatego chcielibyśmy zapewnić, że sytuacja jest przemyślana i opanowana. Nie grozi nam niekontrolowany napływ uchodźców.

Szczepan Stempiński, doradca prezydenta, zapewniał, że dysponujemy procedurami na wypadek masowego napływu cudzoziemców, ale na razie nic nie wskazuje, że do tego masowego napływu miałoby dojść. Szczecin wypracował te procedury w związku z konfliktem na Ukrainie.

Najpierw uchodźcami musi zająć się rząd. Trafiliby oni do rządowych ośrodków (na terenie naszego województwa nie ma ani jednego takiego ośrodka). Dopiero potem ewentualnie zostaliby rozlokowani w innych miejscach - na przykład w naszym regionie.

(as)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Jan
2015-09-17 08:05:21
do @Jan. "Domyślam się, że to ból wielki wiele lat wierzyć w "brak kryzysu", 'obniżki podatków", "najszybszy w Europie rozwój gospodarczy", "największą ilość budowanych dróg", "armię, z która każdy się liczy w świecie :)" Rzeczywiście w branży brak kryzysu - z roku na rok biznes idzie coraz lepiej. Obniżki podatków - stać mnie na niezłe życie po opłaceniu podatków takich jakie są. Rozwój gospodarczy - w mojej branży potwierdzam - ma się z roku na rok lepiej, susza nie zaszkodziła - przyszła po zbiorach. Drogi - również potwierdzam - rewelacyjnie przyspieczyły czas dostaw do Tymbarku. Armia mnie nie interesuje, dla mnie to czas przeszły i odległy. Zatem bólu nie mam. :) Z Angelą - kulą w płot. Nie dostarczam do Niemiec :) "że rąbniesz w jednej chwili twarzą w ziemię razem ze swoim sadem i dotacją unijną". A miałem nadzieję, że rozmawiam z kompetentną osobą - dywersyfikacja kapitału Szanowny Rozmówco - nawet jak jedziesz w niepewne kraje na wycieczkę, to Ci przewodnik powie, żeby nie trzymać razem wszystkich pieniędzy, lecz porozkładać po kieszeniach. Prawda? Sad jest właśnie taką jedną z kieszeni - prościej wytłumaczyć nie potrafię. Powiem Ci więcej, bo już tego i tak nikt nie czyta, w pewnym momencie udało mi się dojść do takiego stanu, wymarzonego przez większość ludzi, że to nie ja pracowałem na pieniądze a pieniądze pracowały na mnie. Co miesiąć wpadało z wynajmu tyle, że nie musiałem pracować. Ile wytrzymałem w tym stanie? 3 lata. Powstał pomysł sadu, żeby cos robić. Wierz mi lub nie - i motolotnia się znudzi i jacht i wycieczki zagraniczne. "Właśnie w takich momentach państwo ma stać przy Tobie, tak jak np. powinno było stać przy polskich przewoźnikach, których teraz rozwałkowują na Zachodzie i Wschodzie." Powiem Ci tak - nikt o Ciebie tak dobrze nie zadba jak Ty sam. Tak ważnej rzeczy jak zadbanie o mnie nie powierzę nawet Państwu. I jeszcze jedno - wywal ze swojego słownika pojęć słówko "powinno" jeśli chcesz coś więcej w życiu osiągnąć. Co z tego, że powinno, skoro jest jak jest. "Za bary" bierzesz się z tym co jest a nie z tym co powinno być. A przewożnicy... cóż podjedź do Klucza i popatrz z wiaduktu jaki transport wali S3/A6. "Wierzę, że po październiku stanie!" Brzmi dwuznacznie, ale już Ci pisałem - podziwiam zapał i życzę jak najmniej rozczarowań. ".Włącz choćby telewizor..." żeby włączyć - trzeba go mieć :) Nie oglądam telewizji - wolę poczytać książkę, posłuchać muzyki, z przyjacółmi wybrać się na koncert, czasem na mecz... więc odbiornik TV po prostu oddałem do utylizacji. "odbiera się dzieci z powodu biedy" - a to jest bardzo ciekawe zagadnienie. Zastanawiałeś się jak to jest, że dwoje dzieci od samego momentu urodzenia (czy nawet poczęcia) trafiają na największą życiową niesprawiedliwość? Jedno rodzi się w rodzinie biedaka, drugie bogacza. Jedno rodzi się zdrowe, drugie kalekie. Wygląda na to, że niesprawiedliwość dana jest nam przez Naturę (albo jak wolisz Boga). Jest takie powiedzenie: "czemuś biedny - bo głupi, a czemuś głupi - bo biedny". Biedni rodzice - albo niewykształceni (bo im się nie chciało uczyć) albo lenie i darmozjady (nie będę pracował, bo mi się należy i państwo da) albo alkoholicy powołują do życia dziecko, o którym wiedzą, że nie są w stanie zapewnić bytu - jaki świat urządzają temu dziecku, nazwę to skrajną nieodpowiedzialnością (choć to najłagodniejsze co wymysliłem). Ba, żeby jedno dziecko... w takich rodzinach naogół jest 5+ dzieci. Skrajna głupota i nieodpowiedzialność rodziców i całość winy spada na rodziców a nie na Państwo. ".PO deklaruje przyjęcie tysięcy najeźdźców islamskich (i mówi, że ma warunki)" - Kolego/Koleżanko - ja też potrafię bawić się w demagogię - o zdeklarowanie ilu uchodzców są w stanie przyjąć kraje poprosiła Unia. Odpowiesz kto podpisał nasze wstąpienie do Unii a więc odpowiada za ten fakt? To po pierwsze, po drugie - nie PO, lecz Rząd - trzymajmy się faktów (to, że Rząd wywodzi się obecnie z PO i PSL jest sprawą drugorzędną). Po trzecie Rząd zwrócił się do wszystkich partii z prośbą o konsultacje w sprawie imigrantów - PiS - "głowa w piasek" i to jest sprawa Rządu. Więc skoro nie chcieli, to teraz "buzia w ciup". ".Poszukaj ile firm załatwili na amen urzędnicy?" I to ze wszystkich opcji politycznych. Przypomnieć sprawę RWS Prasa Książka "Ruch", czy niewygodna? A ile firm rozłożyły od wewnątrz związki zawodowe. Przypomnieć najsłynniejszą - FSO Żerań, a może kopalnie? Więc mówię Ci - wszyscy są jednakowo i równo umoczeni. To co Ci mówią z telewizorka to są hasła - role, które odgrywają przed tobą. Jeśli przedwyborcze wiece oglądasz jak teatr - jest OK.Jeśli weźmiesz teatr za realne życie a na domiar biedy powiążesz to choćby z własnymi nadziejami - przejedziesz się.
@Jan
2015-09-16 17:35:23
Domyślam się, że to ból wielki wiele lat wierzyć w "brak kryzysu", 'obniżki podatków", "najszybszy w Europie rozwój gospodarczy", "największą ilość budowanych dróg", "armię, z która każdy się liczy w świecie :)",... a w rzeczywistości widzieć i czuć coś innego. W końcu zmysły się buntują i reakcją jest: "wszyscy są tacy sami, wszyscy kłamią", "nic się nie da zrobić". Mylisz się, da się. Podobnie jesteś w błędzie twierdząc, że państwo nie jest od zapewniania opieki (nie chodzi o pampery!) swoim obywatelom. Właśnie dlatego obywatele powołują państwo. Przecież nie po to tylko, żeby mu płacić podatki :) albo po to żeby bogatym zabierało :) Państwo jest po to, żebyś za parę lat jak np. Angela dojdzie do wniosku, że polskie wisienki za bardzo zagrażają niemieckim wisienkom i zechce zaprogramować Ci takie ceny lub warunki, że rąbniesz w jednej chwili twarzą w ziemię razem ze swoim sadem i dotacją unijną. Właśnie w takich momentach państwo ma stać przy Tobie, tak jak np. powinno było stać przy polskich przewoźnikach, których teraz rozwałkowują na Zachodzie i Wschodzie. Wierzę, że po październiku stanie! PS Przykłady państwa opresyjnego? Włącz choćby telewizor w niedzielę na "Państwo w państwie", zapoznaj się z eksmisją kobiety w ciąży kilka dni temu w czasie jak PO deklaruje przyjęcie tysięcy najeźdźców islamskich (i mówi, że ma warunki), zainteresuj się rodzinami, którym odbiera się dzieci z powodu biedy, poszperaj w Internecie na nieco bardziej niezależnych portalach niż niemieckie czy ubeckie. Poszukaj ile firm załatwili na amen urzędnicy? Bezkarnie! Otwórz oczy!
Jan
2015-09-16 12:03:34
do @Jan. Wszyscy słyszeli co powiedział Prezydent i są na tyle inteligentni, żeby to zrozumieć. Naprawdę nie trzeba tego tłumaczyć."Koń jaki jest każdy widzi". Zostawmy to. Wracasz znów do zmieniania Polski, lecz nie odpowiedziałeś na moje pytania co wg "waszego" stylu odbudowy zrobicie. Odetniecie ekipę od rządzenia... Nie odetniecie, podstawicie jedne postacie przy korycie innymi (nie wnikając jakie postacie żywią się przy korycie). To jest Szanowny Dyskutancie (a szanuję Cię za próbę merytorycznej dyskusji, w której brak inwektyw), teatr. Teatr w którym widzisz tylko to co aktorzy Ci zechcą pokazać. Podmienisz jednych aktorów innymi, ale na treść sztuki nie będzie to miało żadnego wpływu. Zbyt dużo jest "haków", powiązań pomiedzy niby zwalczającymi się na śmierć i życie ugrupowaniami, żeby którykolwiek, któremukolwiek zrobił jakąkolwiek krzywdę. Czasem tylko przez przypadek ktoś z zewnątrz uchyli poktywkę (jakims nagraniem z przyczajki) i wówczas możesz zajrzeć do tego garnka w którym robi się politykę. Dalej piszesz, że stworzycie możliwości do działania, swobody gospodarczej. Jakie masz doświadczenia w obecnej działalności gospodarczej. Ja mam prywatny 19h sad i wierz mi - swoboda gospodarcza jest dla mnie wystarczająca - taka jaka ona jest. Dalej..."państwo wspiera swoich obywateli, a nie zachowuje się w stosunku do nich opresyjnie jak to jest do tej pory." Rolą Państwa nie jest wspieranie obywateli. Socjalistyczne państwo opiekuńcze skończyło się w 1989 roku. Od tamtego czasu to obywatel ma o siebie zadbać, albo nie - możesz o sobie decydować. Natomiast mówienie, że teraz mamy państwo opresyjne - to teraz się przyznaję - nie rozumiem - proszę o przykłady przejawów opresyjności Państwa. "...mówił o potrzebie sprawiedliwego urządzenia państwa." A co to znaczy wedłóg "was" sprawiedliwe urządzanie Państwa? Zabrać bogatym, dać biednym? Próbował tego Janosik, próbował inny słynny swego czasu wczasowicz w Poroninie i... nic z tego nie wyszło. "Wszystko to razem daje duże nadzieje na przyszłość." Podziwiam entuzjazm i życzę jak najmniej rozczarowań. Ekonomicznie niezależny od jakiejkolwiek opcji politycznej u żłoba - Jan
@Jan
2015-09-16 09:58:00
Prezydent mówi prawdę, a nie odradza, to różnica. Powiedział, że na razie nic się nie zmieniło w Polsce, co by powodowało zmianę sytuacji, która doprowadziła tych ludzi do wyjazdu. Prezydent nie może przecież okłamywać swoich rodaków! Ale pierwsze promienie słońca przebijają już przez chmury. W październiku odetniemy w końcu od rządzenia ekipę "polskość to nienormalność" i zaczniemy zmieniać Polskę, tak żeby dało się w niej żyć. Wszystkim Polakom, a nie tylko cwaniaczkom z partyjnego nadania. Dużej części Polaków za granicą nie wysokich pensji w Polsce potrzeba, tylko możliwości do działania, swobody gospodarczej. I to jesteśmy w stanie stworzyć. Myślisz, że każdy na emigracji czuje się dobrze w roli obywatela trzeciej kategorii nawet jak zarabia kilka funciaków czy euro więcej? Wielu by wróciło, gdyby tylko mieli nieco możliwości do działania i pewność, że państwo wspiera swoich obywateli, a nie zachowuje się w stosunku do nich opresyjnie jak to jest do tej pory. We wcześniejszym również z pianą na ustach przeinaczanym przez medialnych lobbystów PO, zwanych "dziennikarzami" wystąpieniu prezydent mówił o potrzebie sprawiedliwego urządzenia państwa. Wszystko to razem daje duże nadzieje na przyszłość.
Jan
2015-09-16 05:24:12
do @Jan. Pomyłka ludzka rzecz. Ale powiedz w takim razie jak Polacy mają wracać z emigracji skoro Prezydent Polski stanowczo im tego odradza?
Marcin
2015-09-15 22:04:36
Szczecin nie ma problemu z imigracją, za to przydałaby mu się emigracja Piotra Krzystka wraz z całą zgrają niedojdów, jaką się otoczył.
@Jan
2015-09-15 19:10:00
Dalej nie rozumiesz... Założyłem (może moja pomyłka), że mieszkasz na emigracji i dlatego zachęciłem cię do powrotu do Polski, żebyśmy ją razem budowali po odstawieniu od władzy pseudo europejskich "elyt" w stylu "polskość, to nienormalność" w październiku. Mówiąc "do domu" miałem na myśli "do Polski", a nie "zamknij się".
Jan
2015-09-15 15:35:12
do @Jan. A to interesujące co napisałeś. Może nawet bardziej niż imigranci. Mówisz, że od października budujecie "waszą" Polskę. 1. Czy w tej "waszej" Polsce wszyscy ci, którzy mają inne zdanie od waszego mają "iść do domu" czyli nie zabierać głosu? Bo w tej dotychczasowej obowiązuje wolność słowa. 2. Czy do domu mają iść na "wasz" rozkaz, bo w tej dotychczasowej mogłem iść kiedy chcę i nikt w tej kwestii mi nie rozkazywał. 3. Co zrobicie w tej "waszej" Polsce z ludżmi, którzy myślą inaczej od "was"? Czy jest dla takich miejsce w "waszej" Polsce? 4. Kim jesteście ci "wy". Dobrze byłoby poznać do wyborów "wasze" zdanie w tych kwestiach i na tej podstawie podejmować decyzje wyborcze podejmować. PS. A jeszcze jedno. Dlaczego od października a nie od dziś? Jeśli jednak z budową "waszej" Polski czekacie do października, to macie czas poćwiczyć już teraz z czymś mniej ambitnym - może na początek spróbować posprzątać to co jest? Psie odchody, śmieci na każdym koku, mocz koło dworca, chwasty... Wymieniać dalej lub podać konkretne lokalizacje, czy sobie poradzicie?
5th_element
2015-09-15 10:31:46
ty nas - o władco alei skrzynkowej i bracie klechy, nie uspokajaj. To nie ty mieszkasz w blokowisku i nie ty będziesz się z motłochem zmagał ignorancie. Z mniejszymi problemami w miescie nie potrafisz sobie poradzić.
@Jan
2015-09-15 09:55:16
Nie zrozumiałeś mnie. Wiem, że takie ataki na Polaków mają miejsce, ale są irracjonalne z powodów, które podałem w poprzednim poście. Myślę, że atak na Polaków jest formą odreagowania na zawłaszczenie autochtonom przestrzeni przez multikulti. Polacy, to zauważalna grupa, która jak do tej pory nie cieszyła się żadnym wsparciem i ochroną swojego państwa. Również sama się jeszcze nie zorganizowała, a na pochyłe drzewo, każda nawet tchórzliwa do innych nacji w rzeczywistości wynaradawiających ich kraje koza wskoczy. @Jan wracaj do domu. Od października budujemy naszą Polskę!
witek
2015-09-15 06:34:27
ktory arab bedzie pracowal ze 300,400 euro
Jan
2015-09-15 05:29:15
do @Jan. Kogo okłamujesz? Siebie? Wpisz w googla: "polish go home".
POprostu POmyślnie przemyślana.
2015-09-14 19:57:38
Brawoooo!!...
@Jan
2015-09-14 19:14:28
Nie, nie rozumiemy. Polak nie stanowi zagrożenia ich bezpieczeństwa. Nie jest też w zdecydowanej większości beneficjentem ich zasiłków. Jest natomiast cenionym pracownikiem.
Jan
2015-09-14 17:24:52
No to teraz doskonale Panowie rozumiecie co odczuwają Anglicy czy Holendrzy i dlaczego plują na Polaków w swoim kraju.
Zastanówmy się
2015-09-14 16:19:39
Wszędzie gdzie przebywają spokoju i dobrosąsiedzkich relacji nie ma ( znam z autopsji mój 7 letni pobyt )pracę i zamieszkiwanie w Wiedniu , rodzimi mieszkańcy wiedzą , które dzielnice są muslimskie i masowo się stamtąd wynoszą .... Tam przeważają Turcy , Afgańce i cała muzłumańska pozostałość po Jugosławii , złe spojrzenie wśród nich powoduje natychmiastową agresję ( nawet w restauracji) Pytanie , czy chcemy to sobie zafundować puki mamy czas o tym decydować ???????
Nie ma zgody na islamizację!
2015-09-14 14:21:54
Nie wierzę mu! Każdy napływ islamistów do naszego kraju jest zagrożeniem. Pojeździłem po świecie, zobaczyłem, dziękuję!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA