Z inicjatywy Stowarzyszenia-Czas-Przestrzeń-Tożsamość odbyła się w sobotę (18 października) coroczna ceremonia sadzenia Drzewek Pamięci. Była to 18. edycja tej uroczystości mającej na celu upamiętnienie osób, które miały istotny wkład w rozwój społeczny, kulturalny i naukowy powojennego Szczecina. Łącznie Drzewkami Pamięci upamiętniono 49. osób.
W tym roku wyjątkowo posadzono aż trzy drzewka. Są one poświęcone Teresie Marii Hulboj (1957-2019 – pedagog, logopeda, działaczka opozycji demokratycznej, jedna z matek Solidarności), Janowi Krzysztoniowi (1948–2021 – krajoznawca, działacz PTTK, bibliotekarz) oraz prof. dr. hab. Zdzisławowi Szubie (1927–2011 - zoolog, weterynarz).
Tradycyjnie drzewka posadzono na terenie szczecińskiego Cmentarza Centralnego, gdzie licznie stawili się przyjaciele i rodziny uhonorowanych.
- Drzewka Pamięci mają na celu uchronienie w świadomości społecznej pamięci o postaciach ważnych dla powojennego Szczecina – artystach, naukowcach, duchownych i społecznikach, których groby znajdują się poza szczecińskimi cmentarzami. – powiedział Andrzej Łazowski, prezes Stowarzyszenia-Czas-Przestrzeń-Tożsamość i pomysłodawca akcji sadzenia drzewek. – W polskiej kulturze pamięć jest silnie związana z grobami. Pielęgnowanie mogił jest zarówno w życiu prywatnym jak i zbiorowym pierwszym i najtrwalszym przejawem pamięci o zmarłej osobie. Drzewka Pamięci są więc symbolicznymi grobami i dlatego sadzone na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie drzewa, mające pełnić rolę tego umownego nagrobka, to dęby, odwieczne symbole nieśmiertelności.
Projekt obejmuje uhonorowanie nie tylko pojedynczych osób, ale także par małżeńskich takich jak np. Witold i Julia Starkiewiczowie, Marian Nyczka i Grażyna Harmacińska-Nyczka czy Roman Fafius i Zofia Krzymuska-Fafius. Drzewka upamiętniają również Honorowych Obywateli Miasta Szczecin – papieża Jana Pawła II, ks. arcybiskupa Kazimierza Majdańskiego, prof. dr hab. Gerarda Labudę.
- Drzewka Pamięci to nie tylko symboliczne gesty, ale i ważna idea podkreślająca wpływ pionierów, którzy od 1945 roku budowali Szczecin od podstaw. W tych trudnych latach pionierskich tworzyli elity artystyczne, naukowe, społeczne i polityczne. – stwierdził Andrzej Łazowski, prezes Stowarzyszenia-Czas-Przestrzeń-Tożsamość. - Każdy z tych życiorysów jest niezwykły i ważny dla Szczecina, każda z osób warta trwania w naszej serdecznej pamięci i rozumiejących sercach.
Krzysztof ŻURAWSKI