W niedzielę, 26 czerwca, w Świdwinie odbyła się 48. edycja „Bitwy o krowę” – widowisko historyczne i turniej miast Świdwin – Białogard. Impreza nawiązuje do krwawych potyczek mieszczan obu miast w 1469 roku, a wówczas krowa była tylko pretekstem.
Na kanwie wspomnianego wydarzenia, które z mroków średniowiecza wydobyli Leon Zdanowicz i Marian Wiszniewski ze Świdwińskiego Ośrodka Kultury, od 1969 roku. toczą się turnieje. Rozgrywane są różne konkurencje sprawnościowe. przywołujące tamten czas. Warto podkreślić, że towarzyszy im specjalna oprawa – przemarsz ulicami miasta, msza święta rycerska, wystrzały z replik średniowiecznych armatek, popisy zbrojnych. Turniej miast Świdwin i Białogard jest najstarszym w swoim rodzaju w Polsce (w latach parzystych odbywa się w Świdwinie).
Chlebem i solą witał Jan Owsiak, burmistrz Świdwina, uczestników i Krzysztofa Bagińskiego, burmistrza Białogardu. Po blisko trzech godzinach zmagań turniejowych (15 konkurencji) okazało się, że tryumfowała reprezentacja Świdwina (19 do 11 pkt.) i główne trofeum „Krowie Rogi” przeszło we władania gospodarzy Świdwina, miasta, które w tym roku świętuje 720-lecie uzyskania praw miejskich. Sztabem kierował Bolesław Kurek, dyrektor Świdwińskiego Ośrodka Kultury.
Tekst i fot. (cz.b.)
Na zdjęciach: 48. „Bitwa o krowę” była okazją do dobrej rozrywki na progu lata.